Yeah buddy ! ♥

wtorek, 28 lutego 2012

Rozdział 20

~` Cher ~`

Czuję się jak w śnie.Koło mnie leży chłopak za którego byłabym oddać życie. Spojrzałam na niego. Słodko spał trzymając poduszkę w dłoni. Przytuliłam się do niego mocno. Już nigdy nie chciałam wypuszczać go ze swoich ramion. Zamknęłam oczy  dosłownie na chwilkę. Nie mam pojęcia kiedy usnęłam. Gdy się obudziłam Harrego nie było.Rozejrzałam się dokładnie po całym pokoju lecz nigdzie go nie widziałam. Czyżby to był tylko sen ? Czy Harry jest tylko moim chłopakiem ze snów ? Właśnie te pytania cały czas były w mojej głowie. Usiadłam na łóżku i przetarłam oczy. Spojrzałam jeszcze tylko na zegarek i poszłam do łazienki. Wzięłam zimny prysznic , umyłam zęby i się pomalowałam tym razem lżej niż zawsze. Z włosów zrobiłam sobie warkocza na bok. Dzisiaj wyglądałam inaczej. Bardziej dziewczęco. Szczerzę mówiąc spodobał mi się mój nowy wygląd. Po perfumować się jakimś perfumem. Ostatni raz jeszcze spojrzałam w lustro i wróciłam do pokoju. Na łóżku leżało pełno płatków róż. Uśmiech sam pojawił mi się na twarzy. Kiedy podeszłam bliżej zobaczyłam karteczkę ‘ Podążaj za tymi strzałkami’. Zaśmiałam się głośno i zaczęłam powoli szukać kolejnych strzałek. Karteczki zaprowadziły mnie aż do jeziora. Rozejrzałam się dookoła lecz nikogo nie widziałam.Nagle ktoś zasłonił mi oczy pytając:
- Zgadnij kto to ?
- Ymm Niall ?
- Ej ! – powiedział chłopak ze śmiechem.
Odwróciłam się i zobaczyłam Harrego.Wcale nie byłam zaskoczona jego widokiem ale serce biło mi jak szalone. Spojrzałam mu prosto w oczy po czym go pocałowałam.
- Wszędzie bym cię rozpoznała głuptasie.- uśmiechnęłam się czarująco i przytuliłam się do niego.
-Dziękuję za tą wspaniałą niespodziankę , jesteś słodki – powiedziałam . Cała twarz mnie bolała bo cały czas się uśmiechałam. Ale jak można się nie uśmiechać przy takim chłopaku jak on ?
-Ale to jeszcze nie koniec ! – powiedział i zapał mnie za rękę.Zaprowadził mnie do koca. Wszystko było już przygotowane. Był koszyk z jedzeniem , jakaś torba , sok i radio. Rzuciłam mu się w ramiona i pocałowałam go w policzek. Podbiegłam szybko do koca i na nim usiadłam.
- To jak ? Zjedzmy coś , jestem bardzo głodna – powiedziałam puszczając mu oczko.
- Z chęcią – podszedł do mnie a za pleców wyciągnął różę – a to piękny kwiatek dla najcudowniejszej dziewczyny pod słońcem.
Wzięłam różę i ja powąchałam. Pachniała ślicznie.Położyłam ją koło siebie. Rozmawialiśmy i śmialiśmy się. Czułam się przy nim jakbym była jedyną dziewczyna na świecie. Przy Harrym czułam się jakoś tak  wyjątkowo. Kiedy zjedliśmy położyliśmy się koło siebie i obserwowaliśmy niebo. Wskazywałam palcem na chmury i mówiłam mu co mi one przypominają. Musze powiedzieć że obydwoje mamy dość dziwne wyobraźnie.
- Mam ochote popływać. Co ty na to ?
-Ale przecież nie mamy strojów – powiedziałam zdziwiona.
- A po co komu stroje ? – powiedział unoszą jedną brew
-Ale Harry..
-Spokojnie żartowałem. Wziąłem nam stroje ! Masz – powiedział podając mi moje różowe bikini. Spojrzałam na niego i głośno się zaśmiałam. Przebrałam się za ręcznikiem i poszliśmy pływać. Woda była gorąca. Pływaliśmy jakąś godzinkę i poszliśmy z powrotem na koc. Wytarliśmy się w ręczniki . W radiu leciała piosenka  ‘Moves Like Jagger ‘ bardzo ją lubiłam. Nie wiem czemu ale przypominała mi o moich bliskich. Harry wstał i zaczął wykonywać śmieszne ruchy. Tak się starał żeby to fajnie wyglądało że było to aż komiczne. Zakryłam dłońmi twarz i śmiałam się wniebogłosy.
- No co ? Aż taki zły to nie jestem chyba – powiedział z uwodzicielskim uśmiechem
- Jesteś urodzonym tancerzem – powiedziałam pokazując ząbki. Dzień mijał mi bardzo przyjemnie . Mógłby trwać wieczność. Przebraliśmy się oboje w ubrania i wracaliśmy powoli do domu. Podczas powrotu towarzyszył nam świetny humor. Nie mogliśmy się na siebie napatrzeć. Po chwili podszedł do nas jakiś chłopak i zaczepił Harrego.
- Ty jesteś kumplem tego blondaska ? Tego co umawia się z    Shouną ? – zapytał nieznajomy. Wyglądał dosyć groźnie. Miał na głowie czarny kaptur i wyglądał na jakiegoś spłoszonego.
- No tak , przyjaźnię się z nim a o co chodzi ?
- To przekaż mu że ma się przestać kręcić koło Shouny bo pożałuje – powiedział poprawiając kaptur. Po kilku sekundach już był z dala on nas.
Wymieniłam z Harrym pytające spojrzenia. Nic z tego nie rozumiałam . Czy Niall jest w jakiś problemach ? Czy po prostu chodzi tu o zazdrość . Nie wiedziałam o co chodzi i szczerzę mówiąc wolałabym nie wiedzieć. Chwyciłam chłopaka za rękę i poszliśmy razem do mnie. Usiedliśmy na kanapie i graliśmy w gry. Ścigaliśmy się samochodami. O dziwo cały czas wygrywałam. Mam wrażenie że dawał mi fory bo kiedy wygrywałam patrzał na mnie z uśmiechem.
- Jesteś wspaniała – powiedział kładąc dłoń na moim policzku. – myśle że jesteś jedną z tych dziewczyn którą kochałam nawet o tym nie wiedząc. Jesteś nie tylko moja przyjaciółka ale i miłością.
Uśmiechnęłam się od ucha do ucha i go namiętnie pocałowałam
-Też cie kocham
Rzuciliśmy grę na bok i położyliśmy się razem na kanapie . Patrzeliśmy sobie w oczy jak zaczarowani. Zupełnie jakby reszta świata nie istniała .















~`Louis~`

Musiałem przespać się z tym co wczoraj usłyszałem. Nie rozumiem jak Niall mógł rzucić taka dziewczynę jak Julka. Nie rozumiem po prostu tego. Ja dla takiej dziewczyny zrobił bym wszystko. Traktowałbym ją jak księżniczkę. Ubrałem bluzkę w paski i czerwone rurki. Wypiłem pośpiesznie mleko i poszedłem w stronę domu dziewczyny. Kiedy zapukałem drzwi otworzyła mi jakaś kobieta :
- Słucham ?
- Przepraszam , czy mieszka tu Julia Sakajska?- zapytałem drapiąc się po głowie.
- Tak , wejdź. Jest w swoim pokoju. Nikomu nie otwiera drzwi. Może tobie się oda. – powiedziała biorąc łyk kawy.
Wszedłem do środka i poszedłem do pokoju dziewczyny. Zapukałem kilka razy.
- Zostawcie mnie w spokoju. Nie mam ochoty z nikim rozmawiać ! – usłyszałem łamiący się głos dziewczyny.
- Julka to ja , Lou.
- Zostaw mnie w spokoju !
- Ale przyszedłem z Niallem – powiedziałem zagryzając lekko dolna wargę.
Po chwili namysłu dziewczyna otworzyła drzwi. Kiedy zorientowała się że jestem sam spojrzała na mnie krzywo po czym ponownie wybuchnęła płaczem.Wszedłem do pokoju i ją objąłem. Nie wiedziałem co powiedzieć . Wszystko będzie dobrze , zapomnij o nim ? To było takie oklepane. Usiadłem koło niej i wysłuchałem.
- Niall to jest idiota ! Ja bym czegoś takiego w życiu nie zrobił. Nie takiej dziewczynie jak ty.
- Wszyscy tak mówią a robią coś innego– powiedziała chowając zapłakaną twarz w dłoniach.
 Odciągnąłem jej dłonie z jej twarzy i zmusiłem ją żeby na mnie spojrzała. Po policzkach spływał jej makijaż.
- Ej posłuchaj mnie ! Jesteś cudowną dziewczyną. Najciekawszą , najzabawniejszą i najpiękniejszą jaką kiedykolwiek widziałem. Jeśli dziewczyna płacze przez chłopaka oznacza  to że nie był jej wart. A więc głowa do góry  i idź do łazienki się ogarnąć bo wyglądasz potwornie .
Dziewczyna lekko się uśmiechnęła i wytarła łzy w rękach. Kiedy na niego spojrzała był cały czarny od tuszy. Poszła do łazienki . Przesiedziała tam chyba godzinę. Ja leżałem na łóżku i przyglądałem się plakatom jakie wisiały na ścianie. Kiedy wyszła położyła się koło mnie i przytuliła.:
- Dziękuje Lou za wszystko
- Nie dziękuj bo nie  ma za co – powiedziałem przesyłając jej uśmiech. Jej cera była bardzo gładka . Była piękna. Nie mogłem przestać się na nią patrzeć. Wyglądała jak aniołek.
Nagle wstała i z szafki wyciągnęła stertę jakiś płyt.
-Co ty na to żebyśmy coś obejrzeli ? – zapytała stojąc przy telewizorze
- Jestem za !
Leżeliśmy tak blisko siebie . Dziewczyna co chwilę się śmiała. To była miła niespodzianka widząc ją uśmiechniętą . Zamiast skupić się na filmie byłem wpatrzony w nią jak w obrazek. Zaczęło się ściemniać.
- Późno się robi . Ja już lecę – powiedziałem podnosząc się z łóżka
- Nie ! Zostań dzisiaj ze mną na noc i dokończmy filmy – powiedziała łapiąc mnie za bluzkę – znaczy jakbyś chciał to miło by było. Wolałabym nie zostawać dzisiaj sama
Uśmiechnąłem się do niej  i z powrotem się położyłem. Objąłem ją mocno i puściłem oczko.
- To co teraz oglądamy.
Dziewczyna pokazała mi szereg swoich białych  zębów i włączyła kolejna komedię.


~` Amanda ~`

Od rana stoję już na nogach Bardzo przejęłam się wczorajszym dniem. Chociaż jej nie znam to już nie lubię tej całej Shouny. Serce mi się kraje kiedy widzę jak Liam cierpi. Mimo że już nie są ze sobą czuję że nie może ją sobie wykreślić z głowy. Nieźle musiała mu namieszać w życiu. Zjadłam na śniadanie płatki z mlekiem. Pomyślałam że miło by było gdybym dała Liamowi jakiś prezent na pocieszenie. Wzięłam torebkę i rękę i wyszłam do centrum miasta. Nie widziałam tam nic ciekawego. Bezsensu byłoby mu kupić kolejna koszule w kratkę bo ma ich pełno. Kiedy już miałam wracać natknęłam się na sklep zoologiczny.  Weszłam do środka i zobaczyłam mnóstwo zwierzątek. Były słodziutkie i przeurocze. Rozglądałam się po sklepie zastanawiając się czy to jest w ogóle dobry pomysł kupując mu zwierzę. Spojrzałam w prawo i zobaczyłam kilka małych żółwi. Podeszłam do sprzedawcy i jednego kupiłam.Wróciłam do domu. Chłopak już siedział przy stole i coś jadł. Uśmiechnął się lekko do mnie i zapytał :
- A ty gdzie byłaś ?
- Wiesz mam coś dla ciebie ! – powiedziałam z uśmiechem – oby się tobie spodobało.
Chłopak patrzał na mnie zaciekawiony i czekał na niespodziankę. Położyłam żółwika na stole i powiedziałam :
-Wiem jak bardzo je lubisz więc może dzięki niemu będziesz się częściej uśmiechał.
-Boże on jest cudowny ! Dziękuje , dziękuje dziękuję ! – wykrzyczał i się mocno do mnie przytulił. Szczerzę mówiąc to nie wiedziałam co on widzi w tych zwierzątkach ale ważne żeby był szczęśliwy. Poszliśmy na górę i położyliśmy się na łóżku. Liam położył żółwia na swoim brzuchu i uśmiechał się do niego jak głupi. Oparłam głowę o rękę i przyglądałam się chłopakowi. Miał cudowny , olśniewający uśmiech. Lubiłam na niego patrzeć jak był szczęśliwy.
- Jesteś cudownym chłopakiem wiesz ? – powiedziałam patrząc w jego śliczne brązowe oczy.
- Dziękuję , to było bardzo miłe – powiedział nie spuszczając z oczu żółwia.
- Chyba mi się podobasz
Chłopak spojrzał na mnie zdziwiony a żółwia odłożył do jakiegoś pudełka. Usiadł na łóżku i chwycił mnie za rękę.
- Przepraszam , ale możesz powtórzyć ? – zapytał przeczesując dłonią włosy.
- Chyba mi się podobasz – powiedziałam unosząc jedną brew do góry. Wyglądał na takiego zaskoczonego i zdziwionego. Wystraszyłam się że mnie spławi. Zrobiło mi się bardzo gorąco i poczułam jak policzki mi się rumienią. Poczułam się nieswojo. Wstałam i chciałam wyjść z pokoju kiedy ten złapał mnie za rękę.
- Czekaj ! – powiedział patrząc na mnie jak nie wiadomo na kogo- jestem po prostu w szoku
- Nie rozumiem. Nigdy dziewczyna ci tego nie mówiła ? – zapytałam szeptem. Czułam jakby serce podskoczyło mi aż do gardła . Pierwszy raz tak się stresowałam. Zazwyczaj jestem śmiałą osoba i nic mnie nie krępuje a tu proszę.
- Nigdy nie słyszałem to od takiej dziewczyny jak ty .
- Takiej jak ja ? – nerwowo zaczęłam bawić się moimi włosami.
- No takiej idealnej.
Kiedy to usłyszałam aż zakręciło mi się w głowie. Nie mogłam uwierzyć że to powiedział. Miałam wielkiego banana na twarzy. Przyjrzałam mu się jeszcze przez chwilkę i pocałowałam go w policzek.
- Może wypadniemy gdzieś wieczorem razem ?
- Brzmi fajnie – powiedziałam dosyć spokojnie lecz w środku myślałam że wybuchnę. Chciałam rzucić mu się na szyje i wycałować ale nie chciałam z siebie robić jakiejś psycholki.  Leżeliśmy jeszcze chwilę koło siebie i opowiadaliśmy dosłownie wszystko o sobie. Po godzinie wstałam  i poszłam szykować się do swojego pokoju. Chciałam wyglądać idealnie. Musiałam tego wieczoru wyglądać wspaniale. Ubrałam śliczna sukienkę i buty na szpilkach. Polokowałam sobie włosy i mocniej pomalowałam. Wyglądałam genialnie. Kiedy chłopak mnie zobaczył zmierzył  mnie całą i powiedział :
- Jezu jaka ty piękna !
Szturchnęłam go lekko w ramię , chwyciłam za rękę i poszliśmy do restauracji.

~` Shouna ~`

Kiedy się obudziłam koło mnie leżał Niall. Nie planowałam tak zbliżyć się do chłopaka. Trochę mnie boli że Harry i Liam mnie tak nienawidzą ale w sumie im się nie dziwię. Źle to wszystko rozegrałam. Spojrzałam na śpiącego chłopaka. Szczerzę mówiąc to mnie zaskoczył. Nie należy do grona dupków jak większość facetów. Poszłam wziąć prysznic. Pomalowałam się tak jak zwykle a włosy związałam w koka. Ubrałam się w jasno-różową koszule w kratkę i jasne krótkie spodenki. Obudziłam chłopaka i poszliśmy na dół zjeść śniadanie. Przyjemnie spędza mi się z nim czas. Dzięki niemu cały czas się uśmiecham. Mimo że sądzę że nic więcej pomiędzy nami nie będzie nie chce kończyć tej znajomości.Poszliśmy razem przejść się po parku. Chodziliśmy razem za rękę jak para. Chłopak cały czas się uśmiechał i co chwile na nie spoglądał. Nagle zobaczyłam chłopaka stojącego przy drzewie patrzącego na mnie  uśmieszkiem. Od razu go rozpoznałam.
- Niall , idź już do domu mam sprawę do załatwienia
- Pójdę z tobą – powiedział puszczając mi oczko.
-Powiedziałam idź do domu !
Chłopak spojrzał na mnie dziwnie i odszedł. Kiedy ten się oddalił ktoś położył mi dłoń na ramieniu.
- I jak , umawiasz się z tym chłopaczkiem ?
- Może .. To nie twoja sprawa - uśmiechnęłam się pogardliwie.
- Czemu taka jesteś  ?- zapytał Bruno przybliżając się do mnie.Po chwili szepnął mi do ucha - tęskniłem za tobą
Namiętnie go pocałowałam. Chłopak spojrzał mi prosto w oczy a na jego twarzy pojawił się uśmiech.
Przybliżyłam usta do jego i wyszeptałam:
- Wiesz , nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.-zrobiłam smutna minkę i zagryzłam lekko dolną wargę.Spojrzałam jeszcze ostatni raz na niego i wybuchnęłam śmiechem. Mina Bruna wyraźnie zrzedła. Zmierzył mnie wzrokiem ale nic nie powiedział.Zacisnął mocno pięść a ja odeszłam nawet się nie odwracając. Nie lubię natarczywych chłopaków a on należał do ich grona. Usiadłam na jednej z ławek wielkiego Londynu. Patrzałam w niebo i wspominałam stare dobre czasy. Brakowało mi Lauren. jestem na siebie wściekła że się z nią pokłóciłam. Tylko ona mnie rozumiała i akceptowała moje wady. Czasem marzę żeby spakować walizki i pojechać jak najdalej stąd. 


------------------------------------
Tak jak obiecałam dodałam nowy :) Mam nadzieję że ten rozdział przypadnie wam do gustu. Przepraszam za ewentualne błędy chociaż tym razem starałam się na nie uważać .Jeśli macie jakieś pytania lu chcecie być informowani o nowych rozdziałach piszcie na ten nr gg. 41110706

19 komentarzy:

  1. Grr , Shouna ; c !
    Cher i Loczek ♥ Julka i Louis ♥ Amanda i Liam ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy16:26

    świetne, z resztą jak zawsze♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy16:33

    spoko

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy16:34

    dodaj kolejny!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy17:03

    fajny bardzo :D ej mam do ciebie pytanie... ale nie złość się jeśli to prawda - nazywasz się Marta? odpowiedz w następnej notce proszę pamiętaj :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka Ta Shouna Głupia .. Nie Nawidzę Jej . ! :d
    Mam Nadzieję , Że Niall Wreszcie Przejrzy Na Oczy .. :P
    Ahh .. A Ogólnie Ten Rozdział Jest Świetny .. Aww .. Harry I Cher . <3o
    Oby Julka Była Z Lou . <3o
    I Niech Liam Będzie Z Amandą . ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy19:38

    bardzo fajny , dodaj następny jak najszybciej <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooohh... ^^ Mam nadzieję, że Lou będzie z Julką.. <3 Są razem tacy słodcy.. :> no.. oczywiście nie tak jak Cher i Hazza <3333 oby nic sie nie zepsuło ;D Shouna.. -.-'' - nie moge się doczekać kiedy wreszcie coś z nią zrobisz1 ;< i żeby tylko nic się Niallerowi kochanemu nie stało!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy20:42

    o kurde ! świetny rozdział ! oby Niall przestał zadawac sie z Shouną : o

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy14:35

    mam nadzieję, że niall będzie z julką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja nie !! Lou jest lepszy dla Julki

      Usuń
  11. Mam nadzieje ,że Lou będzie z Julką :> ♥♥♥ Zapraszam do siebie na http://shoowers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. KOCHAM Twój Blogg <333
    Raczej Lou Będzie z Julką !!!
    Nienawidzę Shauny !!!
    Dawno Zayna i Lauren Nie Było
    Chciałabym Tak Jak Cher Takiego Czarującego Chłopaka <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy00:24

    Fajny blog.. :P

    Ja z przyjaciółką też piszemy bloga o ty zespole i mamy juz 12 rozdziałów, gdyż codziennie dodajemy minimum 2 rozdziały. Zapraszam więc do czytania a potem komentowania :P
    Pozdrawiam i miłego czytania :*
    ----->> http://1kasiunia18.blog.interia.pl/

    :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy15:55

    Masz super bloga, mam nadzieje że Amanda będzie z Liamem , a Julka z Lou <333 Czekam na kolejne rozdziały ; ***

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy17:28

    daj nowy rozdział plisss:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Na na na na rozszarpie tą ladacznicę .. ;D
    Ja nie wiem nie może jej przejechać jakiś samochód czy coś? ;*
    Proooszę.!
    A Harry był słodki <3
    Ogólnie cudny rozdział

    http://wouldyouseeme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. super blog!

    zapraszam do siebie http://this-is-it-mrslancy.blogspot.com/ wprawdzie zaczynam, ale była bym wdzięczna za opinie.

    OdpowiedzUsuń