Obudziłem się w objęciach Cher. Wyglądała tak uroczo i
niewinnie jak spała. Dzisiaj czas odwiedzić Nialla. Szturchnąłem dziewczynę
lekko w ramie i szepnąłem jej do ucha :
- Wstawaj kochanie , czas iść po Nialla.
Cher uśmiechnęła się do mnie i dała mi całusa. Poszedłem się ogarnąć i ubrać. Po chwili zszedłem na dół i krzyknąłem ze wszystkich sił:
- Jadę po Niall’a ! Zaraz pewnie wrócimy więc wstawać lenie
!
Wziąłem kanapkę w rękę i z Cher pojechaliśmy do szpitala.
Poprawiłem włosy ręką i wszedłem do chłopaka sali. Ten był już ubrany i
siedział na łóżku jakby szczęśliwy jak nigdy. Uwielbiałem go takiego.
- No , gotowy już widzę . Ale nie będziesz musiał zostać jeszcze chwili na obserwacji ?
-Nie , pogadałem z lekarzem i się wypisałem. Wiesz ,
tęskniłem za wami – powiedział i ścisnął mnie mocno z Cher.
- Dobra , dobra. My tez za tobą tęskniliśmy ale co ty do nas
nagle postawę zmieniłeś. Teraz tęsknisz a wcześniej miałeś nas w dupie.-
powiedziałem nie przemyślawszy wcześniej mojej wypowiedzi.
- Ymmm , no wiesz. Przepraszam ale nie byłem sobą . Ten
wypadek wszystko zmienił , teraz czuję się lepiej.
- No już chłopaki – wtrąciła się Cher łapiąc nas za ręce –
Niall , cieszymy się że nic ci nie jest – zwróciła się do niego i posłała mu
miły uśmiech.
Nie umiałem się na niego gniewać i nie miałem powodu. Przez
utratę pamięci zmienił się , ale to dziwne nie było. Sam nie wiem jakbym czuł
się na jego miejscu.Wziąłem torby Nialla i zeszliśmy wszyscy na dół do
taksówki . Usiedliśmy wszyscy razem z tyłu. Cher była w środku a ja z Niallem
siedzieliśmy przy oknie.
- Zayn jest w domu ? – zapytał nagle Niall a ja z Cher
zrobiliśmy minę ‘ WTF? ‘
- Słucham ?!
- Yyyy zapytałem się czy Zayn jest w domu ?
-Ale przecież ty ... no ty ... No ty go nie pamiętasz więc
...
-Jeny , Harry pamieć mi wróciła. Mówiłem to Julce i Lou.
Myślałem że wiesz.
- Niall , kocham cie !! – krzyknąłem i rzuciłem się na niego
całując w policzek. Bardzo za nim
tęskniłem. Za starym Niallem.
-Harry , zazdrosna jestem ! – powiedziała śmiejąca się Cher.
- Proszę bardzo !- powiedziałem i namiętnie ją pocałowałem
po czym usiadłem z powrotem na miejsce. Cały byłem rozpromieniony. Mój
przyjaciel wrócił , może być coś lepszego ? Zauważyłem że kierowca cały czas
spogląda w lusterko aż w końcu powiedział:
- Ja nie wiem co się dzieje z dzisiejszą młodzieżą.
Dziewczyno , po co ci taki związek ? Wiem że nie powinienem się wtrącać ale
dwóch chłopaków i dziewczyna to po prostu ..
-To jest mój przyjaciel nic więcej – przerwałem mu szybko
się tłumacząc
- A więc tak się teraz mówi ?
Już chciałem mu coś odpowiedzieć ale usłyszałem głośny
wybuch śmiechu Nialla i Cher. Mieli oni z tego niezły ubaw więc sam starałem
się tym nie przejmować. Kiedy dojechaliśmy na miejsce zapłaciłem kierowcy i
weszliśmy wszyscy do środka. Jako pierwsi przybiegli do nas Amanda i Liam.
Ścigali się chyba kto pierwszy przytuli Nialla bo się co chwilę lekko
szturchali aż obydwoje się na niego rzucili obalając go na ziemie i mocno
ściskając.
- Jak ja kocham się przytulać ! – powiedział chłopak i
poczochrał włosy Liamowi. Wyglądali oni w trójkę bardzo słodko.Nie mogłem się powstrzymać i sam jeszcze się do nich przytuliłem.
- Dobra złaźcie już ze mnie – powiedział Niall zciągając nas
po kolei z siebie. – Idę się wykąpać i na spotkanie z Julką więc ..
- Ej , myślałem że spędzisz ten czas z nami a nie ! –
powiedział Liam.
-No wiesz.... Mamy całą noc więc spędzę z wami też dużo
czasu , luzik – powiedział i poszedł do siebie do pokoju.
Usiadłem na kanapie i zawołałem do siebie Liama. Chłopak
podszedł do mnie nie chętnie i patrzał na mnie pytająco.
-Co chciałeś ?
-Kocham cie jak brata i nie zniosę już tych kłótni.
Przepraszam cie za to zajście z Shouną ale to było dawno. Więc po staremu ? –
zapytałem się z nadzieją ze wszystko już będzie okej.
-Wiesz co jest w tobie najbardziej denerwującego ?
Popatrzyłem na niego pytająco smutny. Ja chcę się z nim pogodzić a on z takim czymś do mnie.
- Że nie da rady się na ciebie gniewać. – powiedział z lekkim
uśmieszkiem i rozłożył ręce dodając- no chodź tu do mnie.
Nie musiał długo czekać a już wylądowałem w jego ramionach.
Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego dnia. Pogodziłem się z Liamem , mam
przy sobie wspaniałą dziewczynę a do tego Niallowi wróciła pamieć. Jest coś
wspanialszego ?
~` Niall ~`
Wziąłem długi zimny prysznic. Popatrzyłem w lustro i
powiedziałem sam do siebie :
-No Niall , śliczny jesteś ! – uśmiechnąłem się lekko i
uczesałem ładnie włosy. Nakremowałem się różnymi kremami bo chciałem mieć
delikatną skórę. Dzisiaj muszę zrobić wrażenie na Julce. Chcę żeby było jak
wcześniej a przez moją utratę pamięci mogłem to wszystko zniszczyć.Ubrałem
bluzę bejsbolówkę i do tego czarne rurki. Usiadłem na kanapie i napisałem sms’a
do Julki ‘ Jesteś gotowa ? Co powiesz na mały spacerek ?’.Po kilku minutach
dostałem odpowiedź ‘ Bardzo chętnie ! Przyjdź po mnie z Louisem. Czekam xo ‘
Przyglądałem się jeszcze chwile jej wiadomości. Rany , Louis. Kompletnie o nim
zapomniałem. Nie rozumiem po co on ma z nami iść. Przecież by się nie obraził
gdyby przełożyła ich spotkanie.No cóż, miałem już dosyć rozmyślania o Lou .
Wyszedłem z mieszkania nie wołając chłopaka.Bez przesady , mogę chyba spędzić trochę czasu sam na sam z moją dziewczyną ?! Szedłem dosyć szybko , rozglądając
się przy okazji czy ktoś za mną nie idzie. Po chwili usłyszałem za mną czyjś
śmiech. Kiedy się odwróciłem zobaczyłem kilku chłopaków.
-I jak tam rączka ? – zapytał jeden z nich a w jego głosie
rozpoznałem napastnika.
- Słuchaj , mnie i Shoune nic nie łączy więc daruj sobie.-
powiedziałem przyglądając mu się bardzo dokładnie.Chciałem zapamiętać każdy
szczegół , każdą rysę jego twarzy.
- Nie rób ze mnie debila. Może wcześniej nie zdążyłem dokończyć tego co zacząłem ale teraz to zrobię – powiedział podchodząc do mnie.
Już przygotowałem się na uderzenie ale o dziwo usłyszałem głos Shouny.
Spojrzałem na nią pytająco. Co ona tutaj w ogóle robi?!
-Nic mnie z Niallem nie łączy a wiec daruj sobie –
powiedziała do jednego z chłopaków.
-Po co go bronisz dziewczyno ?
Shouna podeszła do niego i go namiętnie pocałowała po czym
spojrzała mu w oczy i dodała – teraz mi wierzysz ?
Ja wolałem nie czekać co dalej będzie i z całych sił
pobiegłem do Julki.Wszedłem do jej domu bez pukania i cały zdenerwowany
usiadłem na krześle.
-Co się stało ? – zapytała trzymając w ręku kubek z napojem.
- Zgadnij kogo spotkałem . Moich napastników.
-Niall , tego nie można tak zostawić ! Zadzwońmy na policję.
Było jasno , na pewno ich rozpoznasz.
- No dobra , jutro to wszystko załatwię.
- Nie Niall ! Teraz – powiedziała podając mi telefon.
Popatrzyłem na nią przez chwilę i wykręciłem numer do policji. – Za godzinę mam pojechać na komisariat – powiedziałem patrząc na zdenerwowaną Julkę.
- Czemu oni ci to robią ?- zapytała się mocno się we mnie
wtulając.
- Przez moją głupotą. Ale wiesz co było dziwne ? Shouna
chyba mnie obroniła.
Dziewczyna spojrzała na mnie zdziwiona ale nic nie
powiedziała. Po chwili odsunęła się ode mnie i zapytała poprawiając włosy:
-A gdzie Lou ?
-Nie chciało mu się przyjść- powiedziałem zagryzając lekko
wargę. Nie lubiłem kłamać ale coś mnie teraz do tego podkusiło.
-Szkoda – powiedziała rozczarowana.
-Ale to chyba lepiej nie ? Możesz spędzić trochę czasu ze
swoim chłopakiem – uśmiechnąłem się czarująco pokazując szereg swoich ząbków.
- Nie jesteś moim chłopakiem. Przecież ze mną zerwałeś !
-Julka nie byłem sobą . Rany co mam zrobić żebyś mi
wybaczyła . Wiesz przecież że cie kocham.
- Zraniłeś mnie , daj mi trochę czasu na namysł – powiedział
kładąc mi dłoń na policzku. Popatrzyłem chwilę na nią i dałem jej buziaka po
czym dodałem:
- Dam ci tyle czasu ile tylko potrzebujesz. A teraz muszę iść, pójdziesz ze mną do komisariatu?
- Ja tutaj zostanę. Ale jak chcesz to możesz jeszcze później
do mnie wpaść
-Z chęcią ! To do zobaczenia – powiedziałem zamykając za sobą
drzwi. Przez całą drogę myślałem tylko o jednym Czemu Julka mi od razu nie
wybaczy.Przecież nie byłem sobą.Ale teraz wszystko się zmieni. Znów będziemy
razem i będzie jak dawniej. Przynajmniej mam taką nadzieję.
~` Louis ~`
Wstałem przecierając oczy dłonią. Spojrzałem na zegarek i
powiedziałem sam do siebie ‘ Rany , jak późno’ Szybko pobiegłem do łazienki i
ogarnąłem się cały w kilka minut. Zszedłem na dół i zrobiłem sobie zupę mleczną
na śniadanie. Kiedy ją jadłem wzrok przykuł mi widok Harrego i Liama. Wyglądali
tak jakby ? No jak przyjaciele ? Dawno nie widziałem takiego widoku. Zjadłem i
podszedłem do nich i nie mogłem powstrzymać się od komentarza.
-No proszę , jak słodko ze sobą wyglądacie. Kto w waszym
związku nosi spodnie ? – powiedziałem z wielkim bananem na twarzy. Uwielbiałem
ich irytować. To było moje hobby.
- A ty nie miałeś gdzieś wyjść – powiedział rozgniewany
Harry.
- A no tak , a gdzie Niall ?
-Poszedł do Julki – wtrącił się Liam.
Popatrzyłem na nich przez chwilę. Miałem wrażenie że sobie
ze mnie żartują. Przecież mieliśmy razem spędzić czas z nim i Julką a oni mnie
olewają ? Po kilku minutach wściekły wyszedłem z
domu trzaskając drzwiami. Pośpiesznie poszedłem do Julki. Wszedłem do środka jak do siebie do domu.
- Jak nie chcesz ze mną spędzać czasu to mi to po prostu
powiedz !
- Słucham ? Przecież to tobie nie chciało się przyjść-
powiedziała podnosząc jedną brew.
Przez chwile patrzyłem na nią osłupiały. Ja nie chciał bym
się z nią spotkać ? Byłbym w stanie zrobić dla niej wszystko!.
- Domyślam się że Niall jakieś głupoty ci naopowiadał ?
Kiedy się obudziłem go już w domu nie było.
- A niby po co miał to robić ?
- Może jest zazdrosny ?
-Przecież nie ma o co.
Kiedy to usłyszałem poczułem ból w sercu. Jej słowa mnie
zraniły ale nie chciałem tego po sobie pokazać. Zagryzłem lekko dolną wargę i
powiedziałem:
- No tak ... Może usiądziemy i razem coś pooglądamy ? Co ty
na to ?
- Dla mnie spoko – powiedziała i wskoczyła na kanapę.
Wybrała jakiś horror i pomachała mi ręką żebym usiadł koło niej. Przez cały
film mocno się do mnie przytulała a ja do niej. Zawsze kiedy spędzałem z nią
czas miałem pełno motylków brzuchu. Czułem się sobą, wiedziałem że nie muszę przy niej udawać kogoś kim nie jestem.
Kto by pomyślał że dziewczyna z Polski tak zakręci mi w głowie. Przyglądałem
jej się bardzo wyraźnie. Jeszcze nie widziałem słodszego widoku jak wystraszona
Julka. Cały czas zbierałem się na siły i powtarzałem sobie w głowie słowa
Amandy „To była dziewczyna twojego przyjaciela Lou. Ale jeśli jest
tego warta to walcz o nią i powiedź jej o swoich uczuciach.”
Tak , to chyba odpowiedni czas aby wyznać jej moje uczucia.
Nie wiedziałem że to będzie takie ciężki. Chwyciłem ją za dłoń a dziewczyna
spojrzała na mnie zdziwiona:
-Co jest Lou ?
- Muszę ci o czymś powiedzieć – powiedziałem nerwowo bawiąc
się końcem bluzki.
- Wal śmiało , mi możesz zaufać- powiedziała robiąc przy
tym powalająco piękny uśmiech. Wyglądała jak anioł.Jeśli takie dziewczyny jak
ona mieszkają w Polsce to ewidentnie muszę tam zamieszkać.
-Chyba się zakochałem ... – powiedziałem patrząc w ziemię
.Nie umiałem na nią spojrzeć. Denerwowałem się jak nigdy. Słyszałem tylko
głośne bicie mojego serca.
~Julka~`
Byłam bardzo ciekawa o kim mówi Lou. Nie wiem czemu ale mimo
że to jest mój przyjaciel i chcę dla niego jak najlepiej ale bardzo mnie to
zabolało. Zupełnie jakby ktoś wbił mi nóż w plecy. Może tak zareagowałam ponieważ zależy mi na nim ? a może dlatego bo był jako jedyny przy mnie kiedy
go potrzebowałam. Zamknęłam oczy a pod powiekami poczułam łzy. Musze być silna
– pomyślałam i spojrzałam na niego próbując nie okazywać mu tego co teraz
czuję.
- To walcz o nią Lou. Cieszę się że jesteś szczęśliwy –
powiedziałam ze sztucznym uśmiechem.
- No właśnie próbuje ale koło niej kręci się jeden chłopak i
boję się że dla niej jesteśmy tylko przyjaciółmi – powiedział uciekając
wzrokiem za każdym razem kiedy nasze spojrzenie się spotkało.
-Jeśli tobie na niej zależy to powiedz to prosto z mostu. Dziewczyny lubią
bezpośrednich chłopaków. Zaskocz ją – powiedziałam to ze względu że chciałam
być dla niego dobrą przyjaciółką. Nadal czuję coś do Nialla bo zobaczyłam w nim
chłopaka w którym byłam tak zakochana ale z drugiej strony Louis jest
chłopakiem którego zawsze zazdrościłam innym dziewczyną. Czyli zabawnego , przystojnego
, słodkiego i uroczego chłopaka który nigdy mną się nie interesował. Spojrzałam
na Lou, wyglądał na zmieszanego. Położyłam mu dłoń na policzku zmuszając go aby
na mnie spojrzał:
- Co jest Lou.Jesteś cudownym chłopakiem a jeśli dziewczyna
jest mądra to na pewno będzie twoja – widziałam na jego twarzy ogromne
zdenerwowanie. – Powiesz mi wkońcu kim jest ta szczęściara ?
-Czy szczęściara to ja nie wiem. Wiem tylko że to co do
ciebie czuję jest prawdziwe i zależy mi na tobie na jak na przyjaciółce tylko
jak na kimś więcej.
Nie wiedziałam co powiedzieć. Myślałam że serce wyskoczy mi
z klatki piersiowej.Patrzyłam mu prosto w oczy a na policzkach poczułam ogromne rumieńce. Nagle poczułam na
swoich ustach miękkie wargi chłopaka.W brzuchu poczułam coś jakby motylki.
Wiedziałam że nie powinnam ale z chęcią odwzajemniłam jego pocałunek. Serce
biło mi coraz szybciej a ja czułam się najszczęśliwszą dziewczyna na
świecie.Wkońcu się ogarnęłam i odsunęłam od siebie chłopaka.
-Louis, bardzo mi na tobie zależy ale...
-Ale co ?- przerwał chłopak- Niall był dla ciebie okropny.
On myśli że jak cie przeprosi to wrócisz do niego jak na zawołanie. Julka ty i
ja wiemy jak przez niego cierpiałaś.Kiedy cie zostawił to kto był przy tobie ?
Oczywiście że ja. Jestem dla ciebie wstanie zrobić wszystko. Tylko proszę nie
odrzucaj mnie.
- Daj mi to przemyśleć Lou. Proszę daj mi czas.-
powiedziałam dotykając dłonią ust.
Do domu przyszedł Niall i patrzył na nas zdziwiony. Chyba
domyślił się że coś przed chwila się stało.
- Lou , czy ty podrywasz moją dziewczynę ?! Spadaj i znajdź sobie swoją a nie!
- Jak śmiesz nazywać ja swoja dziewczyna po tym wszystkim co
jej zrobiłeś?! Kiedy potrzebowała czyjejś pomocy to ja zawsze byłem przy niej
więc lepiej milcz chłopie !- powiedział Louis patrząc wrogo na Nialla. Po kilku
sekundach Chłopacy stali naprzeciwko siebie wściekli.Podbiegłam od nich i ich
od siebie odciągnęłam :
-Przestańcie ! Lou idź już do domu ! Musze porozmawiać sam
na sam z Niallem. Chłopak wyszedł trzaskając drzwiami. W jego oczach nadal
widziałam nadzieję lecz nie miałam pojęcia którego z nich kocham.
-Niall , Lou mi coś uświadomił. Był przy mnie ZAWSZE kiedy
tego potrzebowałam. Był przy mnie wtedy kiedy zabawiałeś się z Shouną więc
musisz mnie zrozumieć że coś do niego czuję. Nie wiem czy to przyjaźń czy miłość ale muszę się zastanowić czy pomimo wszystko chce być z tobą. Twój brak
pamięci cie nie usprawiedliwia od tego co mi zrobiłeś.
-Julka błagam , nie zostawiaj mnie- powiedział klęcząc na
kolanach.
- Zostaw mnie samą. Daj mi noc abym mogła sobie to wszystko przemyśleć.
Nie chętnie chłopak wyszedł. Nie mam pojęcia co robić.
Którego wybrać. A może po prostu oby dwoje na mnie nie zasługują ? Potrzebuję
teraz przyjaciółki lecz zostawiłam ją tak jak wspomnienia o moich rodzicach w
Polsce.
---------------------------------------------------------
No i mamy nowy rozdział. Jak wam się podoba to zostawiajcie
komentarze bo już coraz mniej ich jest J Trochę zamieszanie
zrobiłam wokół Julki ;D Jeśli macie jakieś pytania lub chcecie być informowani
o nowym rozdziale to piszcie na gg . 41110706
Uwaga , jest pewna akcja dla zainteresowanych !
Więc tak , Robimy sobie fotki
z kartką z napisem typu Poland love 1D i wysyłamy na ten adres : agatkap44@wp.pl . Ta dziewczyna wrzuci te fotki
na yt i zrobi cudowny filmik dla One Direction J
UWAGA! Pamiętajcie że ja nie prowadzę tej akcji ! Miłej zabawy ;)
Jaki świetny rozdział : o Już chcę następny! <3
OdpowiedzUsuńPisz szybko,szybko <3. A z akcją na pewno wyśle zdj. Tylko do kiedy jest na to czas? :D
Ale ten filmik i tak oni nie zobacza wiez ile osób takie coś im wysyła . Fajnie by było jak by zobazcyli ale to by musiała osobiscie im wręczyć . Ps Fajny rozdział
OdpowiedzUsuńom nie wiem co zrobiłabym na miejscu Julki... obydwoje są wspaniali... kurcze trudne to hah :) ale rozdział świetny, chcę już następny haha lol :D
OdpowiedzUsuńale ty świetnie piszesz, kocham czytac twojego bloga : ) nie przemuj się tym, że jest mało komentarzy. jest mało, ale są one od tych , którzy naprawde lubią czytac twojego bloga : p wiedz przynajmniej, że piszesz dla kogoś ! < 3
OdpowiedzUsuńsuper, niech niech julka będzie hmmm z niallem a dla lou znajdź kogoś innego tak żeby się zakochał od pierwszego wejrzenia xd
OdpowiedzUsuńO jejku ;D Jestem ciekawa którego wybierze?;> Czekam na następny rozdział.! :* Powodzenia kochanie <3
OdpowiedzUsuńhttp://wouldyouseeme.blogspot.com/
Mi się bardzo podoba !! Czekam na więcej ! ;)
OdpowiedzUsuńOna Ma Być Z Lou .!!
OdpowiedzUsuńCzekam Na Next .. :D
Ja też jestem za tym że by była z Louisem . Bo Niall cały czas uganiał się za Shouną , a jak od niego odeszła to przyszedł do Julki . A Julia to niej jest żadne prezent 'pocieszenia' To jest moje zadanie . Ps Rozdział jak zwykle boski ♥
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog po prostu kocham go i tych chłopców . ♥
OdpowiedzUsuńja bym na jej miejscu wybrała obojga ponieważ są cudowni . <3
Niall choć ją zdradził z Shouną jest wspaniałym chłopakiem i tak zasługuje na miłość drugiej osoby . ; )
ja bym na jej miejscu był zakłopotana i nie wiedziała bym co zrobić no ale cóż zostawmy to dla autorki bloga . ; *
pisz dalej bo masz zajebistego bloga . ♥♥♥
bieedny Nialler!! ;<< wolałabym,żeby jednak była z nim.. przecież ten jego zanik pamięci to było coś jak choroba.. i nie może go o to chyba obwiniać.. no dobra.. może chamsko z nią trochę pograł.. ale on ją tak koocha!! <333 a Lou.. jak on może odbierać przyjacielowi dziewczynę?! to niedopuszczalne! Są jak bracia.. najlepsi przyjaciele, a jeden drugiemu próbuje odbić miłość życia.. :< smutne.. akcja w taxi.. hahaha.. prze dobra.. Miło, że Shouna się wstawiła za nim ^^ czekam na następny.. <333
OdpowiedzUsuńmatko kochana ! louis ! <3
OdpowiedzUsuńlouis ! louis ! louis !
OdpowiedzUsuńSuper !!!!!!!!!! Kocham Louisa !! <3
OdpowiedzUsuńdoodaj nastepny ;d pliis ;D
OdpowiedzUsuńŚwietne ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://directioners17.blogspot.com/
kocham Cie dziewczyno <3 czekam na następny ;d
OdpowiedzUsuńO matko! Jak ja jej współczuję.... Trudny wybór przed tobą..
OdpowiedzUsuń