Yeah buddy ! ♥

niedziela, 11 marca 2012

Rozdział 23

~` Harry~`

Obudziłem się w objęciach Cher. Wyglądała tak uroczo i niewinnie jak spała. Dzisiaj czas odwiedzić Nialla. Szturchnąłem dziewczynę lekko w ramie i szepnąłem jej do ucha :
- Wstawaj kochanie , czas iść po Nialla.
Cher uśmiechnęła się do mnie i dała mi całusa. Poszedłem się ogarnąć i ubrać. Po chwili zszedłem na dół i krzyknąłem ze wszystkich sił:
- Jadę po Niall’a ! Zaraz pewnie wrócimy więc wstawać lenie !
Wziąłem kanapkę w rękę i z Cher pojechaliśmy do szpitala. Poprawiłem włosy ręką i wszedłem do chłopaka sali. Ten był już ubrany i siedział na łóżku jakby szczęśliwy jak nigdy. Uwielbiałem go takiego.
- No , gotowy już widzę . Ale nie będziesz musiał zostać jeszcze chwili na obserwacji ?
-Nie , pogadałem z lekarzem i się wypisałem. Wiesz , tęskniłem za wami – powiedział i ścisnął mnie mocno z Cher.
- Dobra , dobra. My tez za tobą tęskniliśmy ale co ty do nas nagle postawę zmieniłeś. Teraz tęsknisz a wcześniej miałeś nas w dupie.- powiedziałem nie przemyślawszy wcześniej mojej wypowiedzi.
- Ymmm , no wiesz. Przepraszam ale nie byłem sobą . Ten wypadek wszystko zmienił , teraz czuję się lepiej.
- No już chłopaki – wtrąciła się Cher łapiąc nas za ręce – Niall , cieszymy się że nic ci nie jest – zwróciła się do niego i posłała mu miły uśmiech.
Nie umiałem się na niego gniewać i nie miałem powodu. Przez utratę pamięci zmienił się , ale to dziwne nie było. Sam nie wiem jakbym czuł się na jego miejscu.Wziąłem torby Nialla i zeszliśmy wszyscy na dół do taksówki . Usiedliśmy wszyscy razem z tyłu. Cher była w środku a ja z Niallem siedzieliśmy przy oknie.
- Zayn jest w domu ? – zapytał nagle Niall a ja z Cher zrobiliśmy minę ‘ WTF? ‘
- Słucham ?!
- Yyyy zapytałem się czy Zayn jest w domu ?
-Ale przecież ty ... no ty ... No ty go nie pamiętasz więc ...
-Jeny , Harry pamieć mi wróciła. Mówiłem to Julce i Lou. Myślałem że wiesz.
- Niall , kocham cie !! – krzyknąłem i rzuciłem się na niego całując  w policzek. Bardzo za nim tęskniłem. Za starym Niallem.
-Harry , zazdrosna jestem ! – powiedziała śmiejąca się Cher.
- Proszę bardzo !- powiedziałem i namiętnie ją pocałowałem po czym usiadłem z powrotem na miejsce. Cały byłem rozpromieniony. Mój przyjaciel wrócił , może być coś lepszego ? Zauważyłem że kierowca cały czas spogląda  w lusterko aż w końcu powiedział:
- Ja nie wiem co się dzieje z dzisiejszą młodzieżą. Dziewczyno , po co ci taki związek ? Wiem że nie powinienem się wtrącać ale dwóch chłopaków i dziewczyna to po prostu ..
-To jest mój przyjaciel nic więcej – przerwałem mu szybko się tłumacząc
- A więc tak się teraz mówi ?
Już chciałem mu coś odpowiedzieć ale usłyszałem głośny wybuch śmiechu Nialla i Cher. Mieli oni z tego niezły ubaw więc sam starałem się tym nie przejmować. Kiedy dojechaliśmy na miejsce zapłaciłem kierowcy i weszliśmy wszyscy do środka. Jako pierwsi przybiegli do nas Amanda i Liam. Ścigali się chyba kto pierwszy przytuli Nialla bo się co chwilę lekko szturchali aż obydwoje się na niego rzucili obalając go na ziemie i mocno ściskając.
- Jak ja kocham się przytulać ! – powiedział chłopak i poczochrał włosy Liamowi. Wyglądali oni w trójkę bardzo słodko.Nie mogłem się powstrzymać i sam jeszcze się do nich przytuliłem.
- Dobra złaźcie już ze mnie – powiedział Niall zciągając nas po kolei z siebie. – Idę się wykąpać i na spotkanie z Julką więc ..
- Ej , myślałem że spędzisz ten czas z nami a nie ! – powiedział Liam.
-No wiesz.... Mamy całą noc więc spędzę z wami też dużo czasu , luzik – powiedział i poszedł do siebie do pokoju.
Usiadłem na kanapie i zawołałem do siebie Liama. Chłopak podszedł do mnie nie chętnie i patrzał na mnie pytająco.
-Co chciałeś ?
-Kocham cie jak brata i nie zniosę już tych kłótni. Przepraszam cie za to zajście z Shouną ale to było dawno. Więc po staremu ? – zapytałem się z nadzieją ze wszystko już będzie okej.
-Wiesz co jest w tobie najbardziej denerwującego ?
Popatrzyłem na niego pytająco smutny. Ja chcę się z nim pogodzić a on z takim czymś do mnie.
- Że nie da rady się na ciebie gniewać. – powiedział z lekkim uśmieszkiem i rozłożył ręce dodając- no chodź tu do mnie.
Nie musiał długo czekać a już wylądowałem w jego ramionach. Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego dnia. Pogodziłem się z Liamem , mam przy sobie wspaniałą dziewczynę a do tego Niallowi wróciła pamieć. Jest coś wspanialszego ?












~` Niall ~`

Wziąłem długi zimny prysznic. Popatrzyłem w lustro i powiedziałem sam do siebie :
-No Niall , śliczny jesteś ! – uśmiechnąłem się lekko i uczesałem ładnie włosy. Nakremowałem się różnymi kremami bo chciałem mieć delikatną skórę. Dzisiaj muszę zrobić wrażenie na Julce. Chcę żeby było jak wcześniej a przez moją utratę pamięci mogłem to wszystko zniszczyć.Ubrałem bluzę bejsbolówkę i do tego czarne rurki. Usiadłem na kanapie i napisałem sms’a do Julki ‘ Jesteś gotowa ? Co powiesz na mały spacerek ?’.Po kilku minutach dostałem odpowiedź ‘ Bardzo chętnie ! Przyjdź po mnie z Louisem. Czekam xo ‘ Przyglądałem się jeszcze chwile jej wiadomości. Rany , Louis. Kompletnie o nim zapomniałem. Nie rozumiem po co on ma z nami iść. Przecież by się nie obraził gdyby przełożyła ich spotkanie.No cóż, miałem już dosyć rozmyślania o Lou . Wyszedłem z mieszkania nie wołając chłopaka.Bez przesady , mogę chyba spędzić trochę czasu sam na sam z moją dziewczyną ?! Szedłem dosyć szybko , rozglądając się przy okazji czy ktoś za mną nie idzie. Po chwili usłyszałem za mną czyjś śmiech. Kiedy się odwróciłem zobaczyłem kilku chłopaków.
-I jak tam rączka ? – zapytał jeden z nich a w jego głosie rozpoznałem  napastnika.
- Słuchaj , mnie i Shoune nic nie łączy więc daruj sobie.- powiedziałem przyglądając mu się bardzo dokładnie.Chciałem zapamiętać każdy szczegół , każdą rysę jego twarzy.
- Nie rób ze mnie debila. Może wcześniej nie zdążyłem dokończyć tego co zacząłem ale teraz to zrobię – powiedział podchodząc do mnie. Już przygotowałem się na uderzenie ale o dziwo usłyszałem głos Shouny. Spojrzałem na nią pytająco. Co ona tutaj w ogóle robi?!
-Nic mnie z Niallem nie łączy a wiec daruj sobie – powiedziała do jednego z chłopaków.
-Po co go bronisz dziewczyno ?
Shouna podeszła do niego i go namiętnie pocałowała po czym spojrzała mu w oczy i dodała – teraz mi wierzysz ?
Ja wolałem nie czekać co dalej będzie i z całych sił pobiegłem do Julki.Wszedłem do jej domu bez pukania i cały zdenerwowany usiadłem na krześle.
-Co się stało ? – zapytała trzymając w ręku kubek z napojem.
- Zgadnij kogo spotkałem . Moich napastników.
-Niall , tego nie można tak zostawić ! Zadzwońmy na policję. Było jasno , na pewno ich rozpoznasz.
- No dobra , jutro to wszystko załatwię.
- Nie Niall ! Teraz – powiedziała podając mi telefon. Popatrzyłem na nią przez chwilę i wykręciłem numer do policji. – Za godzinę mam pojechać na komisariat – powiedziałem patrząc na zdenerwowaną Julkę.
- Czemu oni ci to robią ?- zapytała się mocno się we mnie wtulając.
- Przez moją głupotą. Ale wiesz co było dziwne ? Shouna chyba mnie obroniła.
Dziewczyna spojrzała na mnie zdziwiona ale nic nie powiedziała. Po chwili odsunęła się ode mnie i zapytała poprawiając włosy:
-A gdzie Lou ?
-Nie chciało mu się przyjść- powiedziałem zagryzając lekko wargę. Nie lubiłem kłamać ale coś mnie teraz do tego podkusiło.
-Szkoda – powiedziała rozczarowana.
-Ale to chyba lepiej nie ? Możesz spędzić trochę czasu ze swoim chłopakiem – uśmiechnąłem się czarująco pokazując szereg swoich ząbków.
- Nie jesteś moim chłopakiem. Przecież ze mną zerwałeś !
-Julka nie byłem sobą . Rany co mam zrobić żebyś mi wybaczyła . Wiesz przecież że cie kocham.
- Zraniłeś mnie , daj mi trochę czasu na namysł – powiedział kładąc mi dłoń na policzku. Popatrzyłem chwilę na nią i dałem jej buziaka po czym dodałem:
- Dam ci tyle czasu ile tylko potrzebujesz. A teraz muszę iść, pójdziesz ze mną do komisariatu?
- Ja tutaj zostanę. Ale jak chcesz to możesz jeszcze później do mnie wpaść
-Z chęcią ! To do zobaczenia – powiedziałem zamykając za sobą drzwi. Przez całą drogę myślałem tylko o jednym Czemu Julka mi od razu nie wybaczy.Przecież nie byłem sobą.Ale teraz wszystko się zmieni. Znów będziemy razem i będzie jak dawniej. Przynajmniej mam taką nadzieję.


 ~` Louis ~`

Wstałem przecierając oczy dłonią. Spojrzałem na zegarek i powiedziałem sam do siebie ‘ Rany , jak późno’ Szybko pobiegłem do łazienki i ogarnąłem się cały w kilka minut. Zszedłem na dół i zrobiłem sobie zupę mleczną na śniadanie. Kiedy ją jadłem wzrok przykuł mi widok Harrego i Liama. Wyglądali tak jakby ? No jak przyjaciele ? Dawno nie widziałem takiego widoku. Zjadłem i podszedłem do nich i nie mogłem powstrzymać się od komentarza.
-No proszę , jak słodko ze sobą wyglądacie. Kto w waszym związku nosi spodnie ? – powiedziałem z wielkim bananem na twarzy. Uwielbiałem ich irytować. To było moje hobby.
- A ty nie miałeś gdzieś wyjść – powiedział rozgniewany Harry.
- A no tak , a gdzie Niall ?
-Poszedł do Julki – wtrącił się Liam.
Popatrzyłem na nich przez chwilę. Miałem wrażenie że sobie ze mnie żartują. Przecież mieliśmy razem spędzić czas z nim i Julką a oni mnie olewają ? Po kilku minutach wściekły wyszedłem z  domu trzaskając drzwiami. Pośpiesznie poszedłem do Julki. Wszedłem  do środka jak do siebie do domu.
- Jak nie chcesz ze mną spędzać czasu to mi to po prostu powiedz !
- Słucham ? Przecież to tobie nie chciało się przyjść- powiedziała podnosząc jedną brew.
Przez chwile patrzyłem na nią osłupiały. Ja nie chciał bym się z nią spotkać ? Byłbym w stanie zrobić dla niej wszystko!.
- Domyślam się że Niall jakieś głupoty ci naopowiadał ? Kiedy się obudziłem go już w domu nie było.
- A niby po co miał to robić ?
- Może jest zazdrosny ?
-Przecież nie ma o co.
Kiedy to usłyszałem poczułem ból w sercu. Jej słowa mnie zraniły ale nie chciałem tego po sobie pokazać. Zagryzłem lekko dolną wargę i powiedziałem:
- No tak ... Może usiądziemy i razem coś pooglądamy ? Co ty na to ?
- Dla mnie spoko – powiedziała i wskoczyła na kanapę. Wybrała jakiś horror i pomachała mi ręką żebym usiadł koło niej. Przez cały film mocno się do mnie przytulała a ja do niej. Zawsze kiedy spędzałem z nią czas miałem pełno motylków brzuchu. Czułem się sobą, wiedziałem że nie muszę przy  niej udawać kogoś kim nie jestem. Kto by pomyślał że dziewczyna z Polski tak zakręci mi w głowie. Przyglądałem jej się bardzo wyraźnie. Jeszcze nie widziałem słodszego widoku jak wystraszona Julka. Cały czas zbierałem się na siły i powtarzałem sobie w głowie słowa Amandy To była dziewczyna twojego przyjaciela Lou. Ale jeśli jest tego warta to walcz o nią i powiedź jej o swoich uczuciach.”
Tak , to chyba odpowiedni czas aby wyznać jej moje uczucia. Nie wiedziałem że to będzie takie ciężki. Chwyciłem ją za dłoń a dziewczyna spojrzała na mnie zdziwiona:
-Co jest Lou ?
- Muszę ci o czymś powiedzieć – powiedziałem nerwowo bawiąc się końcem bluzki.
- Wal śmiało , mi możesz zaufać- powiedziała robiąc przy tym powalająco piękny uśmiech. Wyglądała jak anioł.Jeśli takie dziewczyny jak ona mieszkają w Polsce to ewidentnie muszę tam zamieszkać.
-Chyba się zakochałem ... – powiedziałem patrząc w ziemię .Nie umiałem na nią spojrzeć. Denerwowałem się jak nigdy. Słyszałem tylko głośne bicie mojego serca.


~Julka~`

Byłam bardzo ciekawa o kim mówi Lou. Nie wiem czemu ale mimo że to jest mój przyjaciel i chcę dla niego jak najlepiej ale bardzo mnie to zabolało. Zupełnie jakby ktoś wbił mi nóż w plecy. Może tak zareagowałam ponieważ zależy mi na nim ? a może dlatego bo był jako jedyny przy mnie kiedy go potrzebowałam. Zamknęłam oczy a pod powiekami poczułam łzy. Musze być silna – pomyślałam i spojrzałam na niego próbując nie okazywać mu tego co teraz czuję.
- To walcz o nią Lou. Cieszę się że jesteś szczęśliwy – powiedziałam ze sztucznym uśmiechem.
- No właśnie próbuje ale koło niej kręci się jeden chłopak i boję się że dla niej jesteśmy tylko przyjaciółmi – powiedział uciekając wzrokiem za każdym razem kiedy nasze spojrzenie się spotkało.
-Jeśli tobie na niej zależy to powiedz  to prosto z mostu. Dziewczyny lubią bezpośrednich chłopaków. Zaskocz ją – powiedziałam to ze względu że chciałam być dla niego dobrą przyjaciółką. Nadal czuję coś do Nialla bo zobaczyłam w nim chłopaka w którym byłam tak zakochana ale z drugiej strony Louis jest chłopakiem którego zawsze zazdrościłam innym dziewczyną. Czyli zabawnego , przystojnego , słodkiego i uroczego chłopaka który nigdy mną się nie interesował. Spojrzałam na Lou, wyglądał na zmieszanego. Położyłam mu dłoń na policzku zmuszając go aby na mnie spojrzał:
- Co jest Lou.Jesteś cudownym chłopakiem a jeśli dziewczyna jest mądra to na pewno będzie twoja – widziałam na jego twarzy ogromne zdenerwowanie. – Powiesz mi wkońcu kim jest ta szczęściara ?
-Czy szczęściara to ja nie wiem. Wiem tylko że to co do ciebie czuję jest prawdziwe i zależy mi na tobie na jak na przyjaciółce tylko jak na kimś więcej.
Nie wiedziałam co powiedzieć. Myślałam że serce wyskoczy mi z klatki piersiowej.Patrzyłam mu prosto w oczy a na policzkach  poczułam ogromne rumieńce. Nagle poczułam na swoich ustach miękkie wargi chłopaka.W brzuchu poczułam coś jakby motylki. Wiedziałam że nie powinnam ale z chęcią odwzajemniłam jego pocałunek. Serce biło mi coraz szybciej a ja czułam się najszczęśliwszą dziewczyna na świecie.Wkońcu się ogarnęłam i odsunęłam od siebie chłopaka.
-Louis, bardzo mi na tobie zależy ale...
-Ale co ?- przerwał chłopak- Niall był dla ciebie okropny. On myśli że jak cie przeprosi to wrócisz do niego jak na zawołanie. Julka ty i ja wiemy jak przez niego cierpiałaś.Kiedy cie zostawił to kto był przy tobie ? Oczywiście że ja. Jestem dla ciebie wstanie zrobić wszystko. Tylko proszę nie odrzucaj mnie.
- Daj mi to przemyśleć Lou. Proszę daj mi czas.- powiedziałam dotykając dłonią ust.
Do domu przyszedł Niall i patrzył na nas zdziwiony. Chyba domyślił się że coś przed chwila się stało.
- Lou , czy ty podrywasz moją dziewczynę ?! Spadaj i znajdź sobie swoją a nie!
- Jak śmiesz nazywać ja swoja dziewczyna po tym wszystkim co jej zrobiłeś?! Kiedy potrzebowała czyjejś pomocy to ja zawsze byłem przy niej więc lepiej milcz chłopie !- powiedział Louis patrząc wrogo na Nialla. Po kilku sekundach Chłopacy stali naprzeciwko siebie wściekli.Podbiegłam od nich i ich od siebie odciągnęłam :
-Przestańcie ! Lou idź już do domu ! Musze porozmawiać sam na sam z Niallem. Chłopak wyszedł trzaskając drzwiami. W jego oczach nadal widziałam nadzieję lecz nie miałam pojęcia którego z nich kocham.
-Niall , Lou mi coś uświadomił. Był przy mnie ZAWSZE kiedy tego potrzebowałam. Był przy mnie wtedy kiedy zabawiałeś się z Shouną więc musisz mnie zrozumieć że coś do niego czuję. Nie wiem czy to przyjaźń czy miłość ale muszę się zastanowić czy pomimo wszystko chce być z tobą. Twój brak pamięci cie nie usprawiedliwia od tego co mi zrobiłeś.
-Julka błagam , nie zostawiaj mnie- powiedział klęcząc na kolanach.
- Zostaw mnie samą. Daj mi noc abym mogła sobie to wszystko przemyśleć.
Nie chętnie chłopak wyszedł. Nie mam pojęcia co robić. Którego wybrać. A może po prostu oby dwoje na mnie nie zasługują ? Potrzebuję teraz przyjaciółki lecz zostawiłam ją tak jak wspomnienia o moich rodzicach w Polsce.

---------------------------------------------------------
No i mamy nowy rozdział. Jak wam się podoba to zostawiajcie komentarze bo już coraz mniej ich jest J Trochę zamieszanie zrobiłam wokół Julki ;D Jeśli macie jakieś pytania lub chcecie być informowani o nowym rozdziale to piszcie na gg . 41110706

Uwaga , jest pewna akcja dla zainteresowanych !
Więc tak , Robimy sobie fotki z kartką z napisem typu Poland love 1D i wysyłamy na ten adres : agatkap44@wp.pl . Ta dziewczyna wrzuci te fotki na yt i zrobi cudowny filmik dla One Direction J UWAGA! Pamiętajcie że ja nie prowadzę tej akcji ! Miłej zabawy ;)

18 komentarzy:

  1. Jaki świetny rozdział : o Już chcę następny! <3
    Pisz szybko,szybko <3. A z akcją na pewno wyśle zdj. Tylko do kiedy jest na to czas? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy17:46

    Ale ten filmik i tak oni nie zobacza wiez ile osób takie coś im wysyła . Fajnie by było jak by zobazcyli ale to by musiała osobiscie im wręczyć . Ps Fajny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy18:05

    om nie wiem co zrobiłabym na miejscu Julki... obydwoje są wspaniali... kurcze trudne to hah :) ale rozdział świetny, chcę już następny haha lol :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy19:19

    ale ty świetnie piszesz, kocham czytac twojego bloga : ) nie przemuj się tym, że jest mało komentarzy. jest mało, ale są one od tych , którzy naprawde lubią czytac twojego bloga : p wiedz przynajmniej, że piszesz dla kogoś ! < 3

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy20:33

    super, niech niech julka będzie hmmm z niallem a dla lou znajdź kogoś innego tak żeby się zakochał od pierwszego wejrzenia xd

    OdpowiedzUsuń
  6. O jejku ;D Jestem ciekawa którego wybierze?;> Czekam na następny rozdział.! :* Powodzenia kochanie <3

    http://wouldyouseeme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy22:35

    Mi się bardzo podoba !! Czekam na więcej ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ona Ma Być Z Lou .!!
    Czekam Na Next .. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też jestem za tym że by była z Louisem . Bo Niall cały czas uganiał się za Shouną , a jak od niego odeszła to przyszedł do Julki . A Julia to niej jest żadne prezent 'pocieszenia' To jest moje zadanie . Ps Rozdział jak zwykle boski ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy20:59

    Bardzo fajny blog po prostu kocham go i tych chłopców . ♥
    ja bym na jej miejscu wybrała obojga ponieważ są cudowni . <3
    Niall choć ją zdradził z Shouną jest wspaniałym chłopakiem i tak zasługuje na miłość drugiej osoby . ; )
    ja bym na jej miejscu był zakłopotana i nie wiedziała bym co zrobić no ale cóż zostawmy to dla autorki bloga . ; *
    pisz dalej bo masz zajebistego bloga . ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  11. bieedny Nialler!! ;<< wolałabym,żeby jednak była z nim.. przecież ten jego zanik pamięci to było coś jak choroba.. i nie może go o to chyba obwiniać.. no dobra.. może chamsko z nią trochę pograł.. ale on ją tak koocha!! <333 a Lou.. jak on może odbierać przyjacielowi dziewczynę?! to niedopuszczalne! Są jak bracia.. najlepsi przyjaciele, a jeden drugiemu próbuje odbić miłość życia.. :< smutne.. akcja w taxi.. hahaha.. prze dobra.. Miło, że Shouna się wstawiła za nim ^^ czekam na następny.. <333

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy22:48

    matko kochana ! louis ! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy22:49

    louis ! louis ! louis !

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy15:19

    Super !!!!!!!!!! Kocham Louisa !! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy20:32

    doodaj nastepny ;d pliis ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy17:29

    Świetne ^^
    Zapraszam do mnie http://directioners17.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy17:42

    kocham Cie dziewczyno <3 czekam na następny ;d

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy10:49

    O matko! Jak ja jej współczuję.... Trudny wybór przed tobą..

    OdpowiedzUsuń