Spakowałem najważniejsze rzeczy dla Nialla. Bardzo się
bałem. Nic nie ogarniałem. Dużo takich
przypadków widziałem w filmach , ale żeby tak spodkało takie nieszczęście
mojego przyjaciela ? Nie rozumiałem dlaczego on. Prędzej spodziewałbym się że
mi się takie coś przytrafi ale jemu ?! Wziąłem za telefon i napisałem do Cher
żeby jak najszybciej pojechała do szpitala. Nie wiedziałem jak to wszystko
wytłumaczy Zaynowi ale jakoś musiałem . Zadzwoniłem do niego a serce biło mi
jak szale. Miał wyłączony telefon. Pewnie jeszcze był w samolocie. Zacisnęłem
zęby i podszedłem do Liama który nie dawał sobie z tym wszystkim rady.
- Liam, zobaczysz wszystko będzie dobrze – powiedziałem i
chwyciłem go za ramię. Klęknołem koło niego.- musi być
- Niall jest w ciężkim stanie. A jak będzie kaleką ? A jak
nie przeżyje kolojnej nocy ? – powiedział zapłakany i przytulał Amandę – to
jest mój przyjaciel i nie poradzę sobie bez niego
- Liam , ja też nim jestem . Mimo tego że byłem nie lojalny
w stosunku do ciebie i wielokrotnie przesadzałem kocham cie jak brata. Wybacz
mi wszystko co robiłem – wyrzuciłem wkońcu wszystko z siebie. Wiem że to ja
zawiniłem śpiąc z jego dziewczyną .
- Doceniam to że mnie przeprosiłeś . Szanuję cie za to ale
jako mój przyjaciel nie powinieneś tego robic. Wbiłeś mi nóż w plecy.
- Przepraszam , teraz zrozumiałem że źle zrobiłem. Zepsułem
twój związek z dziewczyną czego bardzo żałuję – powiedziałem
-Teraz wiem że to nie był swiązek tylko jakieś marne
przedstawienie – powiedział po czym wstał. Wytarł łzy w rękaw i poszedł do samochodu. Wszyscy jak
najszybciej pojechaliśmy do Nialla. Przed szpitalem ujżałem Cher. Przytuliłem
ją mocno i ruszyliśmy wszyscy to sali naszego przyjaciela. Przed drzwiami
siedziała Shouna. Nie mogłem uwierzy własnym oczom. Siedziała i płakała.
- Co tu robisz ?! – zapytał Lou
- Niall to też jest mój przyjaciel , nie tylko wasz. –
powiedziała po czym po chwili dodała – Ja tutaj przyjechałam jak tylko
usłyszałam co się stało w wiadomościach a wy ? Jego najlepsi przyjaciele
pojawiliście się dopiero teraz .
Zrozumiałem że mówi prawdę . Powinniśmy przyjechac tu od
razu zamiast zając pakowac Nialla.Ale myślę że potrzebowaliśmy trochę czasu na
jego spakowanie. Mogliśmy odetchnąc i się chociaż trochę uspokoic.To nam dało
złudną nadzieję że wszystko będzie postaremu , tak jakby nie było żadnego
wypadku , żadnego płaczu i żadnej strzelaniny. Ale niestety to wszystko było ,
te całe cierpienie z którym nie mogliśmy sobie poradzic. Po chwili podrzedł do
nas lekarz :
- Stan pacjęta jest stabilny. Nic nie zagraża już jego
zdrowiu .
Kiedy to usłyszałem uśmiechnąłem się . W głębi duszy nadal
czułem niepokuj ale cieszyłem się że nic mu nie jest.
- Kiedy Niall może wrócic do domu ? – Zapytał Liam
- Chłopak może nawet jutro z rana tylko powiedzice mi
chłopaki , czy on mieszka z wami czy z rodziną ? – zapytał lekarz
- Mieszka z nami. My jesteśmy jego rodziną a o co chodzi ?
skąd to pytanie – powiedział Lou
- Bo coś mi mówi że może być wam ciężko. Waszemu
przyjacielowi już nic nie grozi ale ...
- Ale co ?! – przerwałem lekarzowi. Moje serce zaczęło znowu
szybko bic.
- Ale wypadek spowodował że stracił pamięc. Nie wiek kim
jesteście i gdzie mieszka. Wie tylko że nazywa się Niall Horan. Przykro mi – powiedział i poszedł z pielegniarkami
do innego pacjęta. Patrzyłem przez 10 minut nieobecnym wzrokiem na ziemie. Nic
nie zrozumiałem z tego co mówił lekarz. Jak Niall mógłby nas nie pamiętac ?! To
jest nie możliwe. To nie może być prawda. Po prostu nie może. Liam usiadł na
środku korytarzu i krzyknął :
- To jest jakiś koszmar.
Serce mnie zabolało. Wszyscy bez wyjątku byliśmy w szoku.
Łzy same ciekły po policzkach. Julia ukryła twarz w dłoniach i głośno
szlochała.
~` Niall ~
Obudziłem się w szpitalu. Nie mam pojęcia co tutaj robię.
Lekarze powiedzieli mi coś o jakiejś szczelaninie ale ja nic nie pamiętam. Mam
zupełną pustkę w głowie.Przeczesałem ręką moje blond włosy.Zza drzwi usłyszałem jakieś młode głosy. Żadnego z nich nie
umiałem rozpoznac. Po chwili wszedła grupka młodych ludzi. Piękna blondynka
rzuciła mi się w ramiona. Odepchnąłem ją i po kolei wszystkim się przyglądałem
.
- Niall , jak dobrze że ci nic nie jest – powiedział chłopak
o loczkach
- Przepraszam ale nie mam pojęcia kim jesteście.
Nie musiałem długo czekac a wszyscy mi się przedstawili i
powiedzieli co się stało. Straciłem pamięc , to wszystko wyjaśnia. Pamiętam
dziewczyne o blond włosach jak przez mgłe. Kojażę ją ale nic o niej nie wiem
.Byłem bardzo zmieszany. Nie wiedziałem co o tym wszystkim myślec. Czułem się
jak w śnie , jak w jakims dziwnym śnie. Lecz to niestety był
rzeczywistośc.Usiadłem na łóżku.Louis dał mi torbę z moimi rzeczami.
Przejrzałem ją ale to nie wypełniło luki w mojej pamięci. Odłożyłem torbę na
bok i nerwowo przeczesałem włosy :
- A więc jesteście moimi przyjaciółmi i razem mieszkamy ? - zapytałem
- Tak , brakuje jeszcze Zayna ale wyjechał – powiedział Liam
Spojrzałem na blond dziewczynę i wskazałem ją palcem
- A ona to moja dziewczyna , tak ?
- Tak , Julka jest twoją dziewczyną – powiedziała Cher . Z
oczu Julki popłynęły łzy. Wiedziałem że są oni w niekonfortowej sytuacji ale
miałem prawo to wszystko wiedziec.
- A ty jesteś dziewczyną Harrego ?- zapytałem
- Ymmm , nie.. Jesteśmy przyjaciółmi – powiedziała
dziewczyna. Wiedziałem że cos pod słowem przyjaciele się kryje.
Przejechałem dłonią po twarzy. Poprosiłem ponoc moim
przyjaciół żeby wysli i zostawili mnie samego. Położyłem się na łóżku i
myślałem o wszystkim a zarazem o niczym. Zastanawiałem się czemu moi rodzice
nie przyszli , nie zadzwonili i czy w ogóle żyją. Myślałem o Julce. Czy te
stare uczucia odżyją ? Patrząc na nią widziałem obca mi osobę .Mijając ją na
ulicy nawet bym się nie odwrócił. Jest piękną dziewczyną ale nie ma tego
czegoś.Odwróciłem się na bok próbując zasnąc ale nie mogłem. Miałem chyba
natłok informacji. Wstałem i zszedłem na dół kupic sobie kawę. Kiedy stałem
przy maszynie ujrzałem Shounę. Zawołałem ją do siebie :
- Mówili ci lekarze ile jeszcze nic nie będę pamiętał ?
-Powiedzieli że to kwestja czasu . Może to być miesiąc , rok
, kilka dni . Wszystko zależy od twojego organizmu – powiedziała. Popatrzała na
mnie przez chwilkę i się mocno przytuliła .
- Tak się o ciebie martwiłam – szepnęła mi do ucha.
Zamknąłem oczy i próbowałem sobie coś przypomniec . Ale nie
mogłem , chociaz tak bardzo chciałem. Ta sytuacja chyba mnie przerosła.
Zemdlałem i upadłem na ziemie. Pielęgniarka zabrała mnie do sali i kazała cały
czas leżec. Shouna usiadła koło mnie i opowiadała o sobie. Jestem jej wdzięczny
za to bo jej głos bardzo mnie uspokaja. Położyłem się na boku i się jej
przyglądałem . Jest piękną dziewczyną. Cieszę się że chociaż ona mnie nie
posłuchała i ze mną została. Mówiąc jedno ma się nadzieję na drugie. Zawsze tak
jest , było i będzie . Coś czuję że to właśnie ona była moja najlepszą
przyjaciółką. Mam chociż taką skrytą nadzieję.
~` Louis ~~
W domu położyłem się na kanapie i patrzyłem w sufit. Mój
Niall nic nie pamięta. Wiedziałem że teraz będzie tylko coraz ciężej .
Współczułem najbardziej Julce.Jej chłopak nie ma pojęcia kim ona jest.
Widziałem jak powoli na jej twarzy umierała nadzieja. Nadzieja że teraz będzie
tylko lepiej.Wziąłem za telefon i zadzwoniłem do Zayna
- Mam nadzieje że coś się stało że dzwonisz o takiej porze –
powiedział Zayn
- Niall jest w szpitalu. Stracił pamięc
Przez 5 minut słyszałem tylko głuchą cisze w słuchawce
telefonu.
- Ale jak to ?
- W sklepie w którym był Niall była strzelanina . Chłopak
stracił pamięc ale po zatym jest w stabilnym stanie .
Usłyszałem płacz Lauren w tle. Głos Zayna cały się trząsł. Chciał
wracac ale powiedziałem mu że to nie ma sensu. Nie ma teraz , Niall i tak go
nie rozpozna a kolejne osoby do poznania to będzie za duży ciężar dla chłopaka.
Rozłączyłem się i podszedłem do Julki .
- Nocuj u nas. Już jest późno. Nie puszczę cie samą do domu
– powiedziałem
- Czemu Niall ? Czemu zawsze takie rzeczy mi się
przytrafiają – powiedziała i rzuciła mi się na szyją. Przytuliłem ją mocno.
-Nie tylko ty cierpisz – powiedziałem
Dziewczyna rozejrzała się po pokoju. Wszyscy wyglądaliśmy
masakrycznie. Liam zamknął się w swoim pokoju a Harry siedział na ziemki koło
Cher. Nikt nie ogarniał tego co się dzieję.Zaprowadziłem ją do mojego pokoju.
Pościeliłem dla niej łóżko. Zostałem z
nią na noc i rozmawialiśmy o tych wszystkich przeszkodach. Położyłem się koło
niej i po jakims czasie zasnąłem. Jutrzejszy dzień wszystko zmieni. Mam
nadzieję że Niallowi szybko wróci pamięc i będzie jak dawniej .Kiedy mówiłem że
moje życie jest nudnę nie wiedziałem że to się tak potoczy. Wole moje nudne i
nieciekawe życie od bólu i nadzieji że wszystko będzie tak jak kiedys.
~` Cher ~`
Siedziałam koło Harrego. Gładziłam go po ramieniu. Nic nie
mówiłam , tylko go mocno do siebie przytuliłam. Sława jak ,, wszystko będzie
dobrze ” , „ nie martw się ” nie miały sensu. Nic się nie ułoży teraz i nie
będzie dobrze. Musimy tylko czekac i mieć nadzieję że wróci pamięc Niallowi.
Zrobiłam Hazzie jakieś kanapki i nalałam soku. Prawie nic dzisiaj nie jadł.
Nawet nie spróbował moich kanapek. Nie miał apetytu. Napił się tylko picia i
poszliśmy na górę. Dużo rozmawialiśmy. Jutro będzie decydujący dzień. Usiadłam
koło Harrego i powiedziałam :
- Wiem że to nie odpowiedni moment ale jesteś cudowny –
powiedziałam
-Ty też jesteś cudowna , mówiłem ci to wiele razy –
powiedział patrząc na mnie
-Ale Harry , ja cie kocham . Jesteś chłopakiem idealnym.
Jesteś śmieszny , kochany , pomocny, słodki i wiele wiele innych pozytywnych
cech masz
- Dziękuję to było ymmmmm miłe – powiedział , widziałam że
teraz przejmuje się przyjacielem ale dopiero teraz zebrałam się na odwagę .
Nachyliłam się i go pocałowałam leczten szybko ode mnie odskoczył.
-Cher , jesteś świetną dziewczyną ale daj mi czas na
poukładanie tego wszystkiego . Zrozum mnie , wypadek Nialla , Shoun a teraz ty
.
Rozumiałam go . To wszystko go przytłaczało. Wybrałam zły
moment no okazanie moich uczuc ale lepszy ten niż żaden.
- Dobrze , przepraszam – powiedziałam
-Nie masz za co przepraszac , daj mi czas żebym mógł to
przemyslec – powiedział i mnie przytulił. Położyliśmy się na łóżku i poszliśmy
spac oczekując jutrzejszego dnia. Mam nadzieję że Julka się nie podda i nadal
będzie walczyła o serce Nialla. Ich miłośc była taka szczera i prawdziwa że żal
by było to stracic. Zamknęłam oczy i zasnęłam
----------------------------------
Smutasny rozdział.. ;< Fajnie że wreszcie mu powiedziała co do niego czuje.. ^^ Mam nadzieję że jak to przemyśli to będą razem <333 Czekam na następny! <33
OdpowiedzUsuńFajnie, że Harry wie o uczuciach Cher, ale trochę dziwnie zareagował :P
OdpowiedzUsuńA co do Nialla to mam nadzieję, że szybko wróci mu pamięć i nic go nie połączy z Shouną ;)
Mam nadzieję, że kolejny rozdział pojawi się szybko ♥
Tylko, żeby Niall nie był z Shouną o.o To byłoby straszne xd Szkoda, że Harry tak dziwnie zareagował ;/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że następny rozdział będzie szybko ♥ :]
Niee ! Nialler nie może być z Shouną ! On musi być z Julką ; )
OdpowiedzUsuńTak samo jak Loczek z Cher , rozumiem go . Wszystko go przytłoczyło . Ale sądziłam że odwzajemni pocałunek ; P Do następnego ; )
daj szybko nastepny rozdział!;d
OdpowiedzUsuńfajnie, no ;D
OdpowiedzUsuńczekam na następny, zapraszam do mnie http://you-say-that.blogspot.com/
Nieee .! Czemu Nialler Stracił Pamięć .?
OdpowiedzUsuńEkhm .. Ta Shouna Działa Mi Na Nerwy .. Niech Wypiernicza Z Ich Życia ..
Mam Nadzieję , Ze Niall Sobie Wszystko Pzypomni . < 3o
O jejciu.. nie spodziewałam się tego. Masakra ;/ Chcę kolejny rozdział !!! Czekam ;*
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńszybko NEXT!
OdpowiedzUsuńo kurde, oby Niall`owi szybko wróciła pamięc i żeby dalej był z Julką . Shouna strasznie mnie wkurza i oby nic nie połączyło jej z Niall`em .
OdpowiedzUsuńczekam na następny, myśle że dodasz szybko : )
TeN rOzDzIaŁ bYł MeGa !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa ChCe jUz NaStĘpNy PlIsSsS !! xD
Fajnie, ze piszesz jak kto to widzi :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :;
van-ill-op.blogspot.com
Kiedy następny ;< ?
OdpowiedzUsuńkiedy następny ?
OdpowiedzUsuń