Yeah buddy ! ♥

czwartek, 9 lutego 2012

Rozdział 12

~` Cher~`

Kiedy się obudziłam poszłam szybko wziąć prysznic i ubrałam się w czarne rurki i koszulkę  z flagą Anglii. Pomalowałam się i użyłam czerwonej szminki do ust. Włosy związałam w koka. Zeszłam na dół i zrobiłam śniadanie – omlety. Nie jestem zbyt dobra w gotowaniu ale przynajmniej się starałam. Posmarowałam je dżemem truskawkowym. Zbliżała się już godzina 9 rano. Pora już chyba żeby obudzić Harrego. Poszłam do niego i patrzyłam jak śpi. Był taki słodki i taki niewinny. Szturchnęłam go lekko a ten spojrzał na mnie zasapany :
-Coś się stało – zapytał
- Już godzina 9 i masz już gotowe śniadanie. – powiedziałam z uśmiechem.
Harry od razu wstał i usiadł przy stole. Razem zjedliśmy śniadanie.
-Cher , dzisiaj jest konkurs talentów w mojej szkole. Wpadniesz ?
-Z chęcią ! A co bierzesz udział ? – zapytałam cała szczęśliwa.
- Tak , będę śpiewał – powiedział idąc na górę do łazienki
- To będę trzymała kciuki żebyś wygrał ! – krzyknęłam i dokończyłam śniadanie . Pozmywałam naczynia i ogarnęłam w kuchni. Nagle zszedł Harry. Wyglądał bardzo dobrze z resztą jak zawsze.
- Zaraz podjedzie po nas Liam – powiedział Harry- w samochodzie będzie bardzo tłoczno .
- To może ja się przejdę co ?
-Nie no co ty ! Dawaj z nami – powiedział uśmiechając się do mnie.
Po chwili usłyszeliśmy trąbienie. Wyszliśmy przed dom i wsiedliśmy do samochodu. Wszyscy jakoś wrogo na mnie patrzyli a Shouna się uśmiechała.
- No proszę – powiedział Liam – a czy ta dziewczyna musi  jechać z nami ? – zapytał pokazując na mnie
- Tak musi. – powiedziałem – o co ci chodzi ?
- Jak dla mnie to ty też możesz iść z buta. Po prostu nie wiem co tym razem sobie dziewczyna ubzdura .
- Liam nie rozumiem o co ci chodzi .- powiedziałam zdziwiona zachowaniem chłopaka
- No jak to nie wiesz ? Twoim zdaniem ze sobą spaliśmy. Masz chyba coś nie tak z głową.
Po chwili wtrącił się Louis
- A więc to Liama miałaś na oku tak ? Nie wiesz że ma dziewczynę ? Wolisz zajętych mam racje ?
Do oczu napłynęły mi łzy . Nie miałam pojęcia o czym oni mówią.
- Chyba wam coś się pomyliło . Cher w nikim się nie zakochała. – powiedział Harry broniąc mnie
- Jak to nie ? Przecież napisała mi sms’a że ma kogoś na oku . Nie wiedziałem tylko że chodzi tutaj o Liama. Z takiej strony cię nie znałem Cher – powiedział Lou
Lou pokazał Harremu sms’a i spojrzał na mnie obrażony.
- To wszystko nie prawda ! Liam mi się nie podoba , nie będzie podobał i nie podobał ! – krzyknęłam – zapewne to Shouna coś wymyśliła.
- Jak nie chodziło ci o Liama to o kogo ? – zapytał Lou podnosząc jedną brew
- Nie ważne. To jest moja sprawa . Jestem pewna  Liam że ci te głupoty że niby się w tobie kocham Shouna powiedziała co ?
-  Owszem powiedziała i pokazała jak ją uderzyłaś. Ty jesteś chora dziewczyno - powiedział
- Liam , Shouna przespała się z Harrym i powiedziała takie głupoty że nie mogłam się powstrzymać ! – powiedziałam a po policzku pociekła mi łza
- To nie prawda ! – krzyknęła Shouna – Harry przyznaj że nic pomiędzy nami nie doszło !
Wszyscy skierowali wzrok na Harrego. Modliłam się żeby powiedział prawdę. Harry spojrzał na mnie i na Shounę.
Nie spałem nigdy z Shouną i nie będę.- powiedział a ja wyszłam od razu z samochodu. Jak on mógł akurat teraz skłamać ? Czemu mnie nie obronił i nie powiedział prawdy ?! Serce bardzo mnie zabolała . Szybko wróciłam do domu . Zawiodłam się na Harrym . Poszłam do pokoju i się położyłam. Patrzałam cały czas na sufit. Jak ona mogła nagadać takie głupoty  ? Nienawidzę tej dziewczyny.

~` Harry ~`

Wiedziałem że źle postąpiłem nie mówiąc prawdy ale po prostu nie chcę teraz stracić Shouny. Nie teraz . Pojechaliśmy wszyscy , no prawie wszyscy do szkoły. Przez całą drogę chłopacy gadali o Cher. Miałem już dosyć słuchania o niej o było mi coraz głupiej mojego zachowania.
Poszedłem razem z Zaynem zgłosić się do konkursu. Liam poszedł z nami coś załatwia. Byłem trochę zdziwiony że Zayn będzie śpiewał ale w końcu to nie maja sprawa. Kiedy wszystko już było gotowe . Ja miałem śpiewać jako 3 a Zayn 10.  Kiedy wyszedłem na scenę widziałem zaskoczone miny przyjaciół. Najbardziej rozśmieszyło mnie zdziwienie Liama . Co on myślał że poszedłem popatrzeć jak Zayn się zapisuje czy co ? Spojrzałem na publikę . Rany , dopiero teraz zwróciłem uwagę ile osób chodzi do mojej szkoły. Wziąłem ogromny wdech i zacząłem śpiewać

A drop in the ocean,
A change in the weather,
I was praying that you and me might end up together.
It's like wishing for rain as I stand in the desert,
But I'm holding you closer than most,
'Cause you are my heaven.


Jak skończyłem przyjaciele wstali. Oprócz Liama ale to dziwne to to nie było. Ukłoniłem się i uśmiechnąłem do Shouny. Poszedłem na trybuny do reszty znajomych. Usiadłem pomiędzy lekko znudzonej Lauren a Shouny która powiedziała że mam piękny głos .
-Coś się stało Lauren ? – zapytałem dziewczyny. Była taka przybita że aż żal było mi na nią patrzeć
- Nic się nie stało . Zayn to po prostu dupek. Ale to ty chyba wiesz
Na scenie wystąpił po mnie jakich chłopak z gitarą , dziewczyna grająca na skrzypcach , 3 zespoły , 2 grup tanecznych i 2 piosenkarzy. Teraz czas na Zayna. Jeszcze nigdy nie słyszałem jak śpiewa i byłem bardzo ciekawy czy się zbłaźni . Cały zdenerwowany wyszedł na scenę . Kiedy Lauren go zobaczyła już miała wychodzić ale wszyscy jej na to nie pozwoliliśmy i kazaliśmy jej siadać. Zayn przed występem powiedział jeszcze ,, Tą piosenkę dedykuję najwspanialszej dziewczynie jaka tylko jest na świecie . Lauren , wybacz mi . ‘’ Byłem w szoku , Zayn ma jakieś uczucia . Po chwili usłyszałem jak śpiewa .

Girl I see it in your eyes you're disappointed
Cause I'm the foolish one that you anointed with your heart
I tore it apart
And girl what a mess I made upon your innocence
And no woman in the world deserves this
But here I am asking you for one more chance

Can we fall, one more time?
Stop the tape and rewind
Oh and if you walk away I know I'll fade
Cause there is nobody else

It's gotta be you
Only you
It's gotta be you
Only you

Szepnąłem do Lauren:
- Może i dupek ale za to jak się stara
Dziewczyna spojrzała się na mnie i lekko się uśmiechnęła. Kiedy Zayn skończył wszyscy mu klaskali. Dziewczyny piszczały , chociaż to dziwne nie było, im wystarczyło tylko żeby Zayn wyglądał . Ku mojemu zdziwieniu Lauren wyszła . Pierwszy raz zrobiło mi się żal Zayna. Chłopak jak zobaczył że ona wychodzi o mało się nie popłakał. Odłożył mikrofon i wybiegł za nią. Musiał nieźle przeskrobać sobie u niej.  Spojrzałem na Shounę i powiedziałem :
- Czemu byłaś taka okrutna dla Cher ?
-  Uderzyła mnie wczoraj w twarz ! Weź ogarnij swoją dziewczynę co ? – powiedziała nie co z drażniona
- Jak to ? Czemu Cher cie uderzyła ? – powiedziałem zdziwiony.
- Chyba przejrzała na oczy jaką jest beznadziejną dziewczyną
- Ty lepszą nie jesteś – powiedziałem – Jak możesz ją pouczać skoro to ty zdradzasz chłopaka i w dodatku go cały czas okłamujesz ?
Byłem bardzo zdenerwowany. Nie dam jej obrażać Cher , mojej najlepszej przyjaciółki . Po prostu nie dam nie zależnie ile dla mnie znaczy Shouna.
- Spokojnie . A ty co się tak gorączkujesz ? Przecież sam ją zdradzasz ze mną nie pamiętasz ?- powiedziała głośno.  Już miałem jej odpowiedzieć ale zobaczyłem że Liam wszystko słyszy. Podszedł do nas i powiedział :
- Powiedz mi , wszystko co mówiłaś o Cher jest wymyślone tak ?
- Liam , ja nie chciałam ale ja – tłumaczyła ale Liam jej przerwał
- Pytałem się czy to co mi mówiłaś o Cher to kłamstwo .
- Tak , kłamałam ale to tylko dla ciebie – powiedziała spuszczając wzrok.
- Nie rozumiem . Robisz to dla mnie ale śpisz z Harrym tak ? Dobrze zrozumiałem ?
- Liam , uwierz mi że ja kocham was obydwóch .- mówiąc to spojrzała na mnie i na Liama
- Nie Shouna . Teraz już w nic ci nie uwierzę rozumiesz ? Jesteś dla mnie teraz nikim . Idź  się teraz prześpij z Harrym czy z innych chłopakiem którego pewnie masz na boku. – powiedział odchodząc. Poczułem się jak kompletny dupek . Zraniłem mojego przyjaciela sypiając z jego dziewczyną i pozwoliłem w samochodzie aby inni obrażali Cher. Jestem totalnym idiotą . Wstałem i poszedłem przeprosić Cher.
- A ty gdzie się wybierasz ? – zapytała mnie Shouna łapiąc mnie za rękę – potrzebuję cie teraz. 
Po jej twarzy spływały łzy. Należało się jej .
- Idę do Cher . Muszę ją za wszystko przeprosić- powiedziałem patrząc na nią obojętnym wzrokiem .
- Ale teraz możemy być razem . Nie mam już chłopaka , Harry teraz w końcu będę z tobą !
- Nie masz chłopaka bo to on cie rzucił. Otworzyłaś mi dzisiaj oczy . Teraz wiem że na mnie nie zasługujesz . Wykreśliłem cie już z mojego serca . Żegnaj – powiedziałem i pośpiesznie kierowałem się do domu Cher. Bez pukania wszedłem do jej domu. Na dole jej nie było więc wbiegłem do jej pokoju.
- Co pokłóciłeś się z Shouną ? – zapytała wycierając łzy z policzka
- Już z nią wszystko zakończone. Nie mogłem słuchać jakie głupoty o tobie wygaduje .
- W samochodzie ci jakoś to nie przeszkadzało – powiedziała opuszczając wzrok
- Przepraszam , zachowałem się jak dupek . Zależy mi na tobie wiesz ? – spojrzałem na nią i usiadłem koło niej .  Przytuliłem ją mocno i przeprosiłem jeszcze kilka razy .
- Mogę zostać u ciebie na noc ? Pooglądamy filmy , zagramy w jakieś gry pogadamy . Co ty na to ? – zapytałem
- No okej. Tylko tym razem sam ścielisz sobie łóżko – powiedziała z uśmiechem
- Jasne . Tylko musisz mi powiedzieć jak to się robi – powiedziałem śmiejąc się .
Po chwili poszliśmy robić babeczki czekoladowe . Uwielbiam je tak samo jak Cher . Przy filmie będzie nam się je przyjemniej jadło. Ja pościeliłem sobie łóżko. Kiedy babeczki były już gotowe usiedliśmy razem u mnie w łóżku i oglądaliśmy jakąś komedie romantyczną .  Nawet nie wiem kiedy ale Cher nagle zasnęła . Wyłączyłem telewizor, okryłem ja kołdrą , położyłem się koło niej i poszedłem spać.

~` Zayn~~

Wybiegłem za Lauren. Wiedziałem że jak dzisiaj mi nie wybaczy to już nigdy. Podbiegłem do niej i chwyciłem ją za rękę :
- Lauren , przepraszam za to jak się zachowywałem ale zależy mi na tobie jak na nikim innym!
Dziewczyna spojrzała się na mnie i uśmiechnęła
- Obiecujesz że już nigdy się tak w stosunku do mnie nie zachowasz ? – zapytała
- Obiecuję , zmienię się dla ciebie tylko mi wybacz – powiedziałem wręcz błagalnym głosem.
Lauren przytuliła mnie mocna i szepnęła mi do ucha :
- Bardzo za tobą tęskniłam
Ona jest cudowną dziewczyna . Od razu mi ulżyło kiedy mi wybaczyła. Zabrałem ją do jakiejś restauracji.  Odsunąłem jej krzesło żeby mogła usiąść. Zamówiłem jej ulubione danie i zaczęliśmy jeść. Bardzo dużo rozmawialiśmy o tym co się wydarzyło. Wiedziałem że teraz mi wybaczyła ale jak jeszcze raz ją zranię to już tego nie zrobi.Zależy mi na niej jak jeszcze na nikim mi nie zależało. Kiedy zjedliśmy poszliśmy przejść się po parku. Ogólnie czas mijał nam bardzo przyjemnie . Spacerowaliśmy a ja patrzałem jej prostu w oczy. Jest naprawdę śliczna. Nie mam pojęcia co mi przyszło do głowy aby zdradzić taka dziewczynę jak ona.Odprowadziłem ją do domu. Przytuliłem na pożegnanie i pocałowałem. Kiedy odchodziłem usłyszałem :
-Zayn , może zostaniesz dzisiaj u mnie co ? Pooglądamy film czy coś – powiedziała dziewczyna
-Z chęcią zostanę – powiedziałem z uśmiechem i wszedłem do środka. Usiedliśmy na kanapie a ja ją objąłem . Oglądaliśmy jakiś bardzo nudny film ale jej chyba się podobał. Udawałem że mi się podoba ale prawda była taka że wolałem patrzeć na nią. Byłem taki szczęśliwy że mi wybaczyła , że w końcu będzie tak samo jak dawniej.

~` Louis~~

Siedziałem razem z Niallem i Julką przy stole. Niall jak zwykle był głodny. Nagle przyszedł Liam . Pierwszy raz widziałem go w takim stanie.
- Co się stało ? – zapytałem
- Cher mnie zdradzała i okłamywała – powiedział cały roztrzęsiony
- Liam , nie możesz jej tak o wszystko podejrzewać – powiedziała Julka – ona na pewno by tobie tego nie zrobiła !  Wydaje ci się
- Przyznała mi się Julka  , zdradzała  mnie z Harrym. A to wszystko co mówiła o Cher było kłamstwem. – powiedział i poszedł do swojego pokoju.
Zrobiło mi się głupio. Zachowałem się strasznie w stosunku do niej. Pokazałem przy niej sms’a w samochodzie. Nie mam pojęcia jak musiała się poczuć ale ja czułem się podle. Jutro pójdę ją przeprosić. Ciekawiło mnie tylko o kogo jej chodziło. W kim się ona zakochała? Wiem tylko że ten chłopak jest szczęściarzem.Nagle zadzwonił do mnie telefon :
- Halo Louis ? – zapytała mnie jakaś kobieta
- Tak a kto mówi ?
- Louis , to ja ! Twoja mama !
Myślałem że mi serce wyskoczy. Tak dawno z nią nie rozmawiałem. Wychowywała mnie całe życie babcia a gdy umarła zamieszkałem sam . A po jakimś czasie dołączyli do mnie chłopacy
- Coś się stało że się mną zainteresowałaś ? – zapytałem . To było dziwne , tyle lat do mnie nie dzwoniła a tu naglę proszę .
- Wiem , jestem potworną matka ale uwierz mi że to wszystko robiłam dla ciebie
- No powiedzmy że ci wierze , ale po co dzwonisz ? Bo chyba masz jakiś konkretny powód co ? – zapytałem obojętnym głosem. Kocham ją i będę kochał ale to że spędzałem z nią tak mało czasu mnie zraniło.
- Twoja siostra Amanda bardzo chce cie odwiedzić.
Kiedy to usłyszałem zamarłem. Nie wiedziałem co powiedzieć. Łzy napłynęły mi do oczu. Ostatnio widziałem Amandę jak miałem 10 lat a ona zapewne jakieś 8.
- Ale przecież .. Ale jak to – nie umiałem się wysłowić. To był dla mnie prawdziwy szok. Bardzo chciałem spotkać moją siostrę ale sam nie wiem czy jestem na to gotowy.
- Powiedziała mi że odwiedzi cie na jakiś czas. Mam nadzieje że nie masz nic przeciwko co ?- zapytała
- Nie , nie mam ! Bardzo za nią tęsknię ! Z resztą jak za tobą
- Mój dom zawsze będzie dla ciebie otwarty. Przyjeżdżaj do mnie kiedy tylko chcesz. Było by mi bardzo miło gdybyś nawet ze mną zamieszkał. Wszyscy za tobą tęsknimy – powiedziała . Słyszałem że płacze. Jak skończyliśmy rozmawiać, Niall spojrzał na mnie pytająco
- Właśnie rozmawiałem ze swoja mamą. Moja siostra mnie odwiedzi – powiedziałem
-To ty masz siostrę ? – zapytał zdziwiony
- Tak, widziałem ja ostatnio 10 lat temu. Później ja zamieszkałem u babci a ona została z rodzicami.
 Niall i Julka mocna mnie przytulili. Byłem w szoku . W końcu zobaczę swoja siostrę. Nie mogłem w to uwierzyć , to było za piękne żeby było prawdziwe.


 ------------------------------------------------------------------------------------------

Troche tutaj namieszałam z Louisem ale mam nadzieję że się podoba. Ten rozdział jest dosyć długi ale szybko mi się go pisało J Jak będzie 10 komentarzy to jak zwykle dodam nowy . Macie jakieś pytania lub chcecie być informowani o nowym rozdziale to śmiało piszcie na NOWY  nr gg 41110706

14 komentarzy:

  1. Bardzo fajne . ; ) ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy16:58

    wow super - niech ta 10 szybko się zbierze! Fajnie że Zayanowi udało się przekonać Lauren :) a co do tej Shony czy jakoś tak to należało jej się - może wreszcie zmądrzeje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ouu, nie informowałaś mniee ;;D super ten rozdział life-on-everyday.blog.onet.p = Nowa Notka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak możesz to napisz do mnie na gg bo widocznie nie mam twojego numeru :)

      Usuń
  4. Szybko ci się pisało a mi szybko czytało :D Ale się porobiło, nie ma co ;] Shounie się należało, ciekawe co będzie z Harrym i Liamem. Mam nadzieję, że Zayn nie zdradzi Lauren znowu, ale znając ten blog to się na tym skończy xd Ciekawa jestem co będzie dalej! Mam nadzieję, że to 10 komentarzy się bardzo szybko uzbiera! ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O i zapraszam do siebie : 1d-vas-happenin.blogspot.com :)

      Usuń
  5. fajne, fajne. ^^
    zapraszam do siebie. http://theirworld.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy21:15

    Rozdział jak najbardziej mi się podoba :D
    I w końcu Liam się dowiedział, aby wybaczył Harremu xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy22:27

    bardzo mi się podoba, dobrze, że Liam dowiedział się o wszystkim :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy09:29

    MOGE WIEDZIEC CO TO ZA DZIEWCZYNA NA ZDJECIU ? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo mi się podoba ! :)
    będę częściej wpadać .
    http://jb-opowiadnia.blogspot.com zapraszam (sorry za spam)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne te opowiadania :D ! .

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam to twoje opowiadanie ^^ Jest prze świetne odkąd Hazza przestał już tak strasznie szaleć za Shouną. Mam nadzieję, że szybko się pogodzi z Li i będzie z Cher. <33 do następnego ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy16:39

    ej gdzie ten 13 rozdział! I WANT!!!!!

    OdpowiedzUsuń