Yeah buddy ! ♥

niedziela, 29 stycznia 2012

Rozdział 4

~` Julia~`


Obudził mnie czyiś głos :
-Julia wstawaj. Dzisiaj pierwszy dzień do szkoły.Czekam na ciebie, pójdziemy razem
Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam Nialla. Leżałam na kanapie. Nawet nie pamiętam jak się tam znalazłam. Zayn , Louis spali jeszcze na podłodze okryci kocami. Liam był w swoim pokoju. A Hary był .. No właśnie gdzie on był ?! Wydaje mi się że nie wrócił w nocy do domu. Ale może przespałam po prostu jego przyjście.Spojrzałam zaspana na Nialla który mi się przyglądał. Przypomniało mi się że ciocia i wujek nie wiedzieli nic że nie wrócę na noc. Wzięłam za komórkę i napisałam sms'a z przeprosinami że ich nie uprzedziłam i że wrócę po szkole do domu. Szybko wstałam i się ogarnęłam. Założyłam wczorajsze ciuchy i pożyczyłam jakąś koszulką od Nialla.Spojrzałam na niego pytająco :
-Chłopaki nie idą ? 
- Yyy, oni są dorośli... powiedźmy - zaśmiała się Niall- a Harry nie wrócił do domu. Może w szkole go spotkamy 
- No , okej - uśmiechnęłam się po czym wsiedliśmy do samochodu.
Zajechaliśmy jeszcze po Shoune i Lauren. Podczas podróży cały czas gadałam z Laurą i Harrym. Shouna była jakaś jakby nieobecna. Widać że coś ją trapiło. Może chodziło o wczorajszą imprezę ? Kto wie. Wolałam jej nie pytać przy wszystkich. Kiedy dojechaliśmy do szkoły zobaczyłam bardzo dużo ludzi stojących przed budynkiem. Pierwszy raz będę chodziła do tak licznej szkoły. Dziewczyny zaprowadziły mnie pod moją klasę po czym poszły poszukać swojej. Były ode mnie o rok młodsze. Szkoda, bo fajnie by było gdybyśmy razem chodziły na jakieś zajęcia. Podszedł do mnie Niall i powiedział :
- No to witaj koleżanko z klasy - uśmiechnął się
-Witaj - powiedziałam śmiejąc się - fajnie że będę już kogoś znała 
- Oj, nie przesadzaj. Na pewno szybko wszystkich poznasz 
- Może masz rację , zobaczymy
Rozmowę przerwał nam dzwonek na lekcje. W klasie usiadłam koło Nialla. Przez cały czas się mi przyglądał. Przez całą lekcję myślałam o wczorajszym wieczorze. Bardzo miło go spędziłam z chłopakami. Mówiąc o chłopakach myślę o Niallu. Jest bardzo sympatyczny i mam wrażenie jakbym znała go całe życie. 


~`Niall ~`


Dzwonek przerwał mi wpatrywanie się w piękną Julkę. Ona jest chyba ideałem dziewczyny dla mnie. Jest po prostu cudowna. Po wyjściu z klasy zaproponowałem jej pójście do szkolnego bufetu. Kupiłem gorącą czekoladę i ciastka. Gadaliśmy jak ona znalazła się w Londynie. Byłem w szoku kiedy dowiedziałem się że jej rodzice umarli. Było mi naprawdę jej żal. Kiedy rozmawialiśmy dowiedziałem się że bardzo lubi tańczyć. Powiedziałem jej że obok naszej szkoły jest miejsce gdzie można  trenować taniec. Powiedziałem jej również o moim hobby . A konkretniej o śpiewaniu . Kocham śpiewać chociaż mało osób o tym wie. Obiecaliśmy sobie  że jak jej zaśpiewam to zobaczę jak ona tańczy. Uważam że to była dobra umowa . Nagle rozmowę niespodziewanie  przerwał nam Harry.
-Siema wam - powiedział . Patrzyłem na niego jak na zjawę - coś się stało ? czemu tak na mnie patrzysz ?
-Powiesz mi czemu nie wróciłeś do domu na noc? I o co chodziło z Shouną ?!- powiedziałem zirytowany 
- Postanowiłem przespać się na podwórku. Dobrze mi zrobiło świeże powietrze. A jeśli chodzi o wczorajszy wieczór to jest tylko moja sprawa- uśmiechnął się po czym się do nas dosiadł.
- I jak tam Julka podoba się tobie w nowej szkole ? - zapytał 
- Wiesz, jak na razie bardzo mi się podoba. Chociaż nikogo tu nie znam oprócz was i dziewczyn.
-Spoko, pewnie szybko kogoś poznasz .- powiedział- a propo dziewczyn. Gdzie jest Shouna ?
- A czy to jest ważne gdzie ona jest - wtrąciłem
- Nie tylko .... A zresztą nie ważne. Ja muszę lecieć - powiedział odchodząc  
Julia patrzyła na mnie pytająco :
- Czy , no wiesz.. On czuje coś do Shouny ? - zapytała z ciekawością 
- Dobre pytanie ! - powiedziałem - sam bym chciał to wiedzieć.
Postanowiłem nic więcej nie mówić na temat Harrego . 
- Jesteś dzisiaj po szkole zajęta ? - zapytałem
- To zależy - powiedziała z uśmiechem Julka
- No bo wiesz, fajnie by było gdybyś do mnie wpadła.  - powiedziałem z nadzieją że się zgodzi.
-Chętnie, ale jeszcze będę musiała wpaść do domu powiedzieć cioci że u mnie wszystko okej- powiedziała patrząc się na mnie
- Nie ma sprawy ! . To jesteśmy umówieni tak ? - chciałem się upewnić
- Tak , jesteśmy umówieni. 


~`Harry~`       


Zastanawiałem się cały czas jak się czuję Shouna. Czy ona tez coś do mnie czuje i czy będzie chciała w ogóle ze mną rozmawiać. Wszedłem spóźniony do klasy. Piękna Shouna siedziała z Lauren. Nawet nie spojrzała w   moim kierunku. Usiadłem na końcu sali i zastanawiałem się co teraz będzie . Myślałem o wczorajszej rozmowie z dziewczyną. Kiedy zadzwonił dzwonek od razu  ruszyłem w stronę Shouny. Wydawało mi się próbuje mnie unikać. Chwyciłem ją za ramię i zapytałem :
- Możemy pogadać ? 
- Po co wczoraj gadaliśmy.- Powiedziała zdenerwowana
-Shouna , proszę nie skreślaj mnie. Bardzo mi na tobie zależy. Jak nie możemy być razem to chciałbym się chociaż z tobą przyjaźnić 
-Nie możemy być ze sobą i nie możemy się przyjaźnić. Zależy mi na Liamie . Kazał już mi z tobą nie utrzymywać kontaktów . Przykro mi.
-Musisz zawsze robić to co chce Liam?! - krzyknąłem 
O wilku mowa. Zauważyłem że naszej całej rozmowie przysłuchiwał się Liam który widocznie przyjechał po swoja dziewczynę. Podszedł do mnie i powiedział:
- Dzisiaj ci nie odpuszczę jak robiłem to wcześniej.
Po czym dostałem z pięści w twarz. Upadłem na korytarz. Ktoś musiał z uczniów wezwać karetkę bo obudziłem się w szpitalu. Głupio mi było że jestem w szpitalu z powodu jednego uderzenia. Gdyby nie to że zdarzyło się to w szkole na pewno bym mu oddał. Koło mojego łóżka siedzieli przyjaciele oprócz Liama i Shouny.
Było mi przykro bo miałem nadzieję że to właśnie Shouna mnie odwiedzi. Zawiodłem się na niej. Zamiest pocieszeń w szpitalu usłyszałem od Zayna że mi się należało . To nie było to co chciałem usłyszeć. Wyprosiłem wszystkich mówiąc że chciałbym odpocząć. Leżałem bez ruchu przez godzinę kiedy usłyszałem pukanie do mojej sali w której leżałem. Zobaczyłem wchodzącą Shounę. Bardzo się ucieszyłem że przyszła.Podeszła do mojego łóżka i zapytała się :
-I jak się czuesz? 
- W porządku , głupio mi tylko że znalazłem się w szpitalu. Cieszę się że przyszłaś - powiedziałem
-Nie ma sprawy - uśmiechnęła się do mnie . Jest mi naprawdę wstyd z powodu Liama. Nie wiem czy cię to pocieszy ale się z nim pokłóciłam za to że cie uderzył
- A więc to dlatego do mnie przyszłaś - powiedziałem ze smutkiem
- Nie, przyszłabym do ciebie bez względu czy bym się pokłóciła z nim czy nie. -powiedziała.- Zależy mi na tobie ale kocham też Liama .- powiedziała zakłopotana. po czym dodała:
- Możemy się tylko przyjaźnić . Nic więcej - po czym wyszła.
Ubrałem się szybko i wypisałem ze szpitala. Cieszyłem się że zgodziła się chociaż na przyjaźń. Wróciłem do domu. Czułem na sobie nie miły wzrok Liama. Nie zwracałem na niego uwagi. Zjadłem coś po czym poszedłem do swojego pokoju. Zbliżała się już godzina 19 kiedy położyłem się i zacząłem czytać książkę. 


~`Zayn ~`


Ubrałem się w niebieską koszulę w kratkę i czarne rurki. Poprawiłem jeszcze tylko włosy i wyszedłem po moją kochaną Lauren. Zaszedłem  do mojej ulubionej kwiaciarni i kupiłem bukiet czerwonych róż. Podjechałem samochodem pod dom Lauren. Zapukałem do jej drzwi . Otworzyła mi je pięknie ubrana. Miała na sobie piękną sukienkę ( o taką :  http://www.loveit.pl/love/395852/Rozaa_-_blog_dostepny_pod_adresem_trenchchic.pinger.pl ) Wyglądała cudownie.Dałem jej róże które wsadziła do wazonu. Otworzyłem jej drzwi od samochodu po czym zawiozłem do mojej ulubionej restauracji. Rozmawialiśmy o wszystkim. Świetnie się bawiliśmy. Cały czas się śmieliśmy i uśmiechaliśmy do siebie. 
- I co ? przekonałaś się już do mnie ?- zapytałem 
- Jesteś cudownym chłopakiem . Cieszę się że jednak dałeam ci szansę- powiedziała z wielkim uśmiechem 
-Mówiłem że się do mnie przekonasz - powiedziałem wpatrując się w jej piękne oczy. Po zjedzeniu poszliśmy na plażę. Patrzyliśmy na niebo. Było piękne jedyne co było piękniejsze to była Lauren.
Zapytałem się jej za co mnie tak wcześniej nie znosiła. Egoista i podrywacz ?! Co do tego drugiego to niestety mogę się zgodzić ale że egoista ? No cóż, nie sądzę żebym nim był. Opowiedziałem dziewczynie trochę o sobie . Chciałem żeby mnie znała z innej strony. Jestem bardzo romantycznym chłopakiem tylko po prostu tego nie okazuję. Postanowiłem zaśpiewać jej kawałek mojej własnej piosenki .


If only You saw
What I can see
You'll understand
Why I want you so desperately
Right now
I'm looking at You
And I can't believe
You don't know oh oh
You don't know, You're beautiful!
Oh oh 
That's what makes you beautiful!





Dziewczyna zarumieniła się po czym powiedziała:
-Pewnie wszystkim dziewczyną to śpiewasz co ?


-Nie , śpiewam tą wyjątkową piosenkę wyjątkowej 
dziewczynie - spojrzałem jej  w oczy po czym ją    
pocałowałem. Odprowadziłem ją do domu.


- Dziękuję Zayn za cudownie spędzony wieczór - powiedziała
-To raczej ja ci dziękuję. Pocałowałem ją w policzek na 
pożegnanie i wróciłem do domu 
Nie mogłem zasnąć . Cały czas myślałem o Lauren . To jest chyba naprawdę idealna dziewczyna dla mnie.















------------------------------------------------
I jak się podoba ? piszcie wasze opinie w komentarzach. Jeśli chcesz być informowany o nowych rozdziałach lub masz jakieś pytania to pisz śmiało ! gg. 40498421
pozdrawiam :*

10 komentarzy:

  1. Anonimowy12:22

    Bosko jest x.x.
    bum-i-bam.blog.onet.pl/
    Zatrać się w lekturze.
    Przeczytaj.
    Skomentuj.
    Pokochaj.
    Bardzo, bardzo, bardzo proszę o komentarz .

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej.
    Sympatycznie.. :)
    Pisz dalej, nie zwracaj uwagi na komentarze :D
    Zajrzyj do mnie: www.konkretny-wariat.blogspot.com
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy15:35

    super blog :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie no po prostu super :) chyba jedyny blog z opowiadaniami, który mnie zainteresował. Informuj mnie o NN na life-on-everyday.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie piszesz ;****

    Masz talent ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy22:41

    Ale suuuuper! Ja chce już nowy rozdział! Kiedy będzie?

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie jestt ;D
    czekam na zwrot wydarzeń ;D
    [outsidexthexworld]

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy09:14

    bardzo mi się podoba ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi się podoba twój blog.
    Ciekawie piszesz ; )

    OdpowiedzUsuń